Centrum miasta – ul. 1 Maja – pomiędzy ratuszem a Teatrem Jaracza na gruncie prywatnym właściciel ustawił automaty z przekąskami i produktami CBD w pobliżu stojącego tam wcześniej food trucka.
I nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie ustawiono zaraz obok niewielkiego placu zabaw dla dzieci. Można więc zamówić tam jedzenie, zakupić produkty konopne i umieścić dziecko w unoszącym się helikopterze czy ruszającym samochodzie.
Olsztynianie są zdziwieni, a urzędnicy bezradni.
– Jest to grunt prywatny i niestety nie mamy żadnych narzędzi prawnych, by zaingerować w to, co zostało posadowione na tym terenie. Opisywane urządzenia zostały nazwane „automatami zarobkowymi” – przyznała Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta Olsztyna.
Jak się okazuje, takich maszyn nie trzeba zgłaszać w żadnym urzędzie.
– Zgodnie z prawem bankomaty, biletomaty, wpłatomaty, automaty do przechowywania paczek oraz automaty służące do wykonywania innego rodzaju usług (do wysokości 3 metrów) nie wymagają ani zgłoszenia, ani pozwolenia na budowę – dodała Marta Bartoszewicz.
Komentarze (57)
Dodaj swój komentarz