26 kwietnia położony pod Łodzią hotel Kolumna Park gościł 59 najpiękniejszych kobiet w Polsce. Dziewczyny podczas Gali Półfinałowej zaprezentowały się w sukniach od Izabeli Janachowskiej. Po pokazie na wszystkie dziewczyny czekał wspaniały bankiet.
Wśród wyłonionych 32 finalistek są dwie reprezentantki każdego województwa. Warmię i Mazury będą reprezentować Aneta Czarnowska i Weronika Kietlińska.
Weronika Kietlińska ma 25 lat i pochodzi z Ostródy. W wieku 19 lat przeprowadziła się na studia do Warszawy i mieszkała tam 6 lat. Od 13 roku życia pracowała jako modelka jeżdżąc na kontrakty modelingowe, na których brała udział w licznych sesjach zdjęciowych i pokazach mody.
Jak sama mówi - świat mody pozwolił jej się spełniać i wyrażać artystycznie. Ukończyła ekonomię ze specjalizacją rachunkowość na jednej z najlepszych uczelni w kraju- Szkole Głównej Handlowej. Teraz wróciła do rodzinnego miasta, gdzie rozwija swoją karierę w dziedzinie rachunkowości, prowadząc własną działalność gospodarczą świadczącą usługi księgowe.
Choć zajmuje się ekonomią, jej prawdziwą pasją jest psychologia. Uwielbia kontakty międzyludzkie i fascynuje ją ludzki umysł i to czego jeszcze o nim nie wiemy. Kiedyś trenowała taniec towarzyski, a jej małym marzeniem podróżniczym jest odwiedzić Honolulu. Weronika w swoim życiu kieruje się sercem, mimo tego, że jak twierdzi przysporzyło jej już trochę problemów.
Aneta Czarnowska to osoba pełna determinacji i pasji, które kierują ją w różnych sferach życia. Podobnie jak Kietlińska pochodzi z Ostródy, ale obecnie mieszka w Krakowie, gdzie studiowała matematykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Uzyskała tytuł magistra z Matematyki finansowej oraz Marketingu i Logistyki, jednocześnie pracując w dziale finansowym w jednej z korporacji.
Sport od zawsze był ważną częścią jej życia. Siatkówka, bieganie, tenis ziemny czy kitesurfing – trudno znaleźć dyscyplinę, z którą nie miałaby kontaktu. Kocha również sztukę, malując, rysując i pisząc powieści, które obdarowuje swoimi bliskimi.
W wieku 19-tu lat odbyła podróż po Argentynie i Chile wraz z grupą i ostródzkim podróżnikiem Janem Witkowskim. Pragnie być silną i odważną kobietą, która wykorzystuje swoje możliwości dla dobra innych, dlatego też zdecydowała się wziąć udział w konkursie Miss Polski. Swoją historią i doświadczeniem chce inspirować innych do śmiałości i realizowania swoich marzeń.
Finalistki już rozpoczęły przygotowania do lipcowej gali finałowej. Minioną sobotę spędziły na szkoleniach. Miały okazję wziąć udział w warsztatach makijażowych prowadzonych przez jednego z najlepszych specjalistów w branży- Pawła Borkowskiego.
Robert Jarek natomiast pokazał dziewczynom jak radzić sobie ze stresem i tremą podczas wystąpień publicznych. Finalistki mogły wziąć udział w praktycznych ćwiczeniach pod okiem eksperta, który zdradził im sekrety dobrego mówcy.
Na koniec dnia czekało na dziewczyny jeszcze jedno spotkanie. Andre Sleigh dyrektor konkursu Miss Supranational opowiedział o tym jak wygląda przygotowanie do konkursów międzynarodowych i podzielił się swoimi cennymi doświadczeniami i radami.
Teraz na dziewczyny czekają dwa zgrupowania w Małopolsce, na których będą przygotowywać się do gali, a widzowie dzięki social mediom będą mogli poznać je bliżej. Pierwsze zgrupowanie już 10 czerwca.
Jubileuszowa 35-ta Gala Finałowa Konkursu Miss Polski 2024, podczas której zobaczymy wszystkie 32 finalistki odbędzie się 5 lipca w Nowym Sączu, podczas trzydniowego Festiwalu Piękna w urokliwej Małopolsce. Koronę laureatce przekaże Angelika Jurkowianiec - Miss Polski 2023.
Czytaj również:
Ale kociaki! Cztery piękności z Warmii i Mazur w półfinale Miss Polski
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz