Podczas niedzielnej konferencji prasowej szef warmińsko-mazurskiego PiS Jerzy Szmit poinformował, że według wstępnych planów podziału pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy do Olsztyna mogłoby trafić 3,5 mld zł, a do powiatu olsztyńskiego – 2,5 mld zł.
- To są pieniądze dużo większe, niż roczny budżet Olsztyna, który wynosi w tym roku 1,3 mld zł – powiedział Szmit i podkreślił, że pieniądze te powinny być wydane po konsultacjach z lokalną społecznością, a nie "na pomysły prezydenta".
Obecna na konferencji prasowej poseł Iwona Arent zaapelowała "do kolegów z PSL-u", aby we wtorkowym głosowaniu poparli KPO.
- Pieniądze będą mogły być wykorzystane na budowę żłobków, przedszkoli i dróg, jak również na stworzenie nowych miejsc pracy - mówiła Arent.
I dodała: - Już nie wierzę w Borysa Budkę i nie wierzę w Platformę Obywatelską. Apeluję do kolegów z PSL-u, aby rozsądnie podeszli do sprawy.
Dariusz Rudnik, radny wojewódzki PiS, podkreślił natomiast, że partia ma pomysł jak wykorzystać te środki dla regionu: - Musimy wzmocnić naszą infrasturkturę, bo ona daje możliwość skoku modernizacyjnego. Będzie to powodować, że będą do nas przychodzić przedsiębiorcy i realizować swoje przedsięwzięcia o oparciu o nowoczesne technologie.
Zdaniem Rudnika należy polepszyć dostępność komunikacyjną Olsztyna i usprawnić połączenia zarówno kolejowe, jak i drogowe z sąsiednimi miastami m.in. Szczytnem, Mrągowem, Morągiem tak, by "w 30-40 minut można było dojechać do Olsztyna".
W ocenie Radosława Nojmana, miejskiego radnego PiS, stolica Warmii i Mazur powinna rozpocząć ścisłą współpracę ze Specjalną Strefą Ekonomiczną oraz z ościennymi gminami: - Gietrzwałd, Jonkowo, Dobre Miasto, Barczewo, Purda, Stawiguda. Współpraca z nimi może spowodować, że Olsztyn będzie potrafił nie tylko przyciągnąć do siebie ludzi, ale też pomagać im się realizować i spełniać.
Na zakończenie spotkania z dziennikarzami Jerzy Szmit zaznaczył, że w najbliższych dniach rozpocznie się cykl rozmów ze środowiskiem nauku, przedsiębiorcami, ludźmi ze świata sportu i kultury na co wydać pieniądze, aby z Olsztyna uczynić "prawdziwą metropolię regionalną".
Już w najbliższy wtorek Sejm na dodatkowym posiedzeniu zajmie się projektem ustawy ws. ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, który dotyczy Funduszu Odbudowy.
W głosowaniu ma obowiązywać zwykła większość, opozycja natomiast chce, aby zgoda na ratyfikację odbyła się w oparciu o art. 90 konstytucji, czyli większością 2/3.
Ratyfikacja decyzji Rady Europejskiej jest niezbędna do uruchomienia wypłat z Funduszu Odbudowy UE.
Komentarze (43)
Dodaj swój komentarz