Olsztyński Budżet Obywatelski daje mieszkańcom miasta realny wpływ na wybór inwestycji koniecznych do zrealizowania w ramach określonej części budżetu miasta. W tym roku mieszkańcy mają do wydania milion złotych na projekt ogólnomiejski oraz po 100 tysięcy na projekty osiedlowe.
Zespół koordynujący tegoroczną edycję OBO udostępnił już zweryfikowane wnioski ogólnomiejskie złożone przez olsztynian.
Wśród dopuszczonych do głosowania projektów znalazły się między innymi budowa 10-kilometrowej trasy biegowej wzdłuż ul. Krasickiego, Witosa, Płoskiego, Sikorskiego, Pstrowskiego, Synów Pułku, budowa fontanny i kortu tenisowego w Parku Kusocińskiego, czy uzupełnienie traktów pieszo -rowerowych wzdłuż ulic Wilczyńskiego, Kanta, Janowicza, Witosa i Krasickiego oraz budowę mini-amfiteatru, osiedlowych plaż z boiskami do siatkówki plażowej oraz innych elementów miejskiej rekreacji na terenie Jarot, Pieczewa i os. Generałów. Jest również szansa na budowę toru do jazdy szybkiej na rolkach, czy tunelu pieszo-rowerowego łączącego ulicę Kolejową z ulica Partyzantów.
Komisja odrzuciła zaś wnioski między innymi o przeniesienie Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej z Pl. Dunikowskiego do bezpiecznego ustronnego miejsca, czy remont Hali Urania. W pierwszym przypadku przeszkoda okazuje się być fakt iż zabytek jest wpisany do rejestru wraz z otoczeniem, a więc rozdzielenie obu elementów nie jest możliwe. W przypadku hali Urania – jak można się spodziewać – projekt nie jest możliwy do wykonania w ramach zaplanowanych środków OBO.
Zespół odrzucił również projekt budowy Łynostrady, czyli szlaku pieszo -rowerowego nad rzeką Łyną, który w połączeniu z przyszłym parkiem Korczaka -Mleczna stanie się szybkim ciągiem komunikacyjnym oraz idealnym miejscem rekreacji i wypoczynku mieszkańców. Powód odrzucenia projektu? Zespół uznał, że inwestycji nie da się zrealizować za ustalony milion złotych.
Innego zdania są pomysłodawcy projektu.
- Projekt Łynostrady był omawiany w Urzędzie Miasta przez Pawła Klonowskiego i Piotra Pokorę i szacunkowe koszty inwestycji nie przekraczały 1 mln złotych. Dlatego będziemy się odwoływać na jakiej podstawie odrzucono wstępne szacunki. Nikt z naszej trójki póki co nie został poinformowany przez UM o modyfikacji projektu i np. ograniczeniu projektu w I etapie dajmy na to 200 metrów, aby zmieścić się kwocie 1 mln zł. Po prostu go odrzucono choć zdajemy sobie sprawę że projekt wymaga podziału na etapy. Dlatego we wniosku pisaliśmy o podziale na etapy. Będziemy się odwoływać. Zamierzamy zrobić to w ciągu 7 dni - informuje Łukasz Tworkowski, jeden z inicjatorów projektu Łynostrada.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz