- Uchylając rąbka tajemnicy Pan Sędzia widział już listę poparcia do KRS, kiedy prosiłem go o podpis. Niech teraz sam siebie przesłucha w charakterze świadka, a nie Szefową Kancelarii Sejmu – napisał w mediach społecznościowych Maciej Nawacki, prezes olsztyńskiego sądu rejonowego.
Dziś sędzia Paweł Juszczyszyn ukarał szefową Kancelarii Sejmu, Agnieszkę Kaczmarską dwiema grzywnami w wysokości 3 tys. zł. Więcej o tym pisaliśmy w artykule Paweł Juszczyszyn skazał szefową Kancelarii Sejmu na karę grzywny.
Agnieszka Kaczmarska również skomentowała decyzję olsztyńskiego sądu. Zaznaczyła, że jeśli postanowienie dotrze do Kancelarii Sejmu, to będzie się od niego odwoływać. Dodała, że dostarczyła również dokumenty, które mogła wysłać drogą pocztową.
- Były to zgłoszenia kandydatów do KRS, jednocześnie zwróciłam się do sądu okręgowego z prośbą o ponowne rozważenie oględzin na miejscu w Kancelarii Sejmu, jednocześnie wyraziłam gotowość, że jeżeli będą przeszkody prawne do oględzin tutaj w Kancelarii Sejmu, mogę dostarczyć te listy do Olsztyna, aby tylko pan sędzia zarządził oględziny na miejscu – powiedziała dziś w Sejmie Agnieszka Kaczmarska podczas rozmowy z dziennikarzami.
Chodzi o listy obywateli, bo jak wyjaśniła szefowa Kancelarii, listy sędziów na razie nie mogą być upublicznione.
Komentarze (12)
Dodaj swój komentarz