Przy ul. Sielskiej powstaje budynek handlowo-biurowy. Nowo formująca się bryła nie przypadła jednak wszystkim do gustu. Według jednego z mieszkańców osiedla Dajtki, "budynek ten jest za wysoki". W momencie, gdy pozostałe budynki, jakie możemy znaleźć w okolicy, złożone są z dwóch kondygnacji - parteru i pierwszego piętra, konstruowany budynek ma je mieć trzy.
Na zarzuty ze strony mieszkańca odpowiada ratusz. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zezwala na powstawanie zabudowy o wysokości do trzech kondygnacji nadziemnych.
- Ten budynek został zaprojektowany jako trzykondygnacyjny. Najniższy poziom to kondygnacja podziemna, która nie ma okien od strony ul. Sielskiej, nie jest więc wliczana do wysokości budynku - tłumaczy rzecznik urzędu miasta, Marta Bartoszewicz. - Pierwsza kondygnacja ma ponad sześć metrów, bo zakłada budowę antresoli.
Po stronie planowanej antresoli widać dwa rzędy okien - z tego powodu może wydawać się, że są to dwie kondygnacje. Antresola nie jest jednak do nich liczona. Trzecim piętrem ma być oddalona od ulicy "korona" zwieńczająca całość.
W ten sposób wyróżniający się na tle innych wysokością obiekt wpasowuje się w określone w uchwale normy.
Komentarze (25)
Dodaj swój komentarz