Mała kaczuszka wpadła do studzienki deszczowej na ul. Katowickiej w Olsztynie. Strażacy nie byli w stanie pomóc [ZDJĘCIA]
W czwartek po godzinie 14 rodzina kaczek szła przez ulicę Katowicką na olsztyńskim Zatorzu. Nagle jedno z kaczątek wpadło do studzienki deszczowej. Świadkiem zdarzenia był mieszkaniec jednego z pobliskich budynków, który szybko powiadomił straż pożarną. Niestety, strażacy nie mogli namierzyć kaczuszki.
reklama
Strażacy otrzymali zgłoszenie kilka minut po godzinie 15 i natychmiast wyjechali, aby uratować zwierzątko.
Strażacy niestety nie odnaleźli małej kaczuszki, która mogła utonąć albo popłynęła kanałem w inne miejsce.
Mężczyzna, który zawiadomił strażaków, ma jednak nadzieję, że historia zakończy się happy endem.
– Strażacy zasugerowali, aby w to miejsce przyprowadzić matkę, może wtedy poprzez wydawane przez nią dźwięki, udałoby zwabić maleństwo. a następnie wyciągnąć z kanału – powiedział nam świadek zdarzenia.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz