Grudniowa walka zapowiada się niezwykle interesująco nie tylko ze względu na niebotyczny budżet przedsięwzięcia, ale również aktorów tego widowiska. Dla Mameda Chalidowa, legendy polskiego MMA, będzie to powrót do oktagonu po blisko rocznej przerwie. Natomiast dla Mariusza Pudzianowskiego argument, że może stawać w szranki z najlepszymi "fighterami".
- To największa, najdroższa walka w historii federacji KSW - przyznał jakiś czas temu w programie "Klatka po klatce" Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW.
Przed walką z Pudzianowskim, Chalidow zdecydował się otworzyć i udzielił niezwykle szczerego wywiadu. W programie "Strong Ekipa" emitowanym na YouTubie, a tworzonym przez Krzysztofa Radzikowskiego, Dominika Abusa (gwiazdy TTV) i Konrada Karwata (strongman, zawodnik High League) mówił m.in. o depresji, z którą walczył przez wiele lat.
- Siedem lat trwała u mnie depresja. W 2014 roku, po operacji kręgosłupa, dosłownie padłem. Żyć mi się nie chciało, nie wychodziłem z domu, nawet nie chciało mi się iść umyć zębów. Leżałem w łóżku i żona musiała chwycić mnie za chabety, żebym wyszedł do ludzi. Nie pozwoliła mi siedzieć w domu. Twardo się wzięła za mnie - wyjawił Chalidow.
Jak zaznaczył, ataki lęku i paniki pojawiały się niespodziewanie.
- Na przykład siedziałem w samochodzie i przez pół godziny nie mogłem wyjechać. Miałem ataki paniki i lęku - powiedział zawodnik trenujący w Arrachionie Olsztynie. - I ja w takim stanie walczyłem.
Jednym z najtrudniejszych wspomnień jakie przywołał Chalidow dotyczyło walki z Azizem Karaoglu w 2016 roku. Tuż przed walką przyśnił mu się koszmar, który wywołał u niego ogromny lęk.
- Jak wychodziłem do tej walki, to nie wiedziałem, gdzie jestem. Miałem taką sytuację przed walką, że już po rozgrzewce, z rękawicami na dłoniach, zasnąłem. Miałem przerażający sen, w którym wychodzę do walki, mam przeciwnika, ale nie widzę jego twarzy. Wtedy wybudziłem się i koniec. Od tego momentu mnie nie ma. (...) Zaczęło mi się kręcić w głowie i w ogóle nie widziałem rywala.
Pełny zapis programu poniżej.
Komentarze (20)
Dodaj swój komentarz