Mamed Khalidov walczy dla KSW już ponad 10 lat i żaden rywal nie potrafił znaleźć na niego sposobu. Po pokonaniu świetnych zawodników z całego świata, takich jak James Irvin, Matt Lindland, Jesse Taylor, Kendall Grove, Melvin Manhoef czy Brett Cooper, zawodnik z Olsztyna stanął naprzeciw mistrza dywizji średniej Michała Materli i błyskawicznym nokautem odebrał mu pas wagi średniej. Ostatnio, na KSW 39: Colosseum, Khalidov stanął do pierwszej w historii KSW walki dwóch mistrzów i po jednym z najlepszych bojów 2017 roku wypunktował Borysa Mańkowskiego. Teraz Mamed stanie przed kolejnym czempionem, tym razem cięższym o prawie dziesięć kilogramów.
Tomasz Narkun to maszyna do kończenia starć przed czasem. Wszystkie wygrane przez „Żyrafę” pojedynki zakończyły się nokautem lub poddaniem, a aż 12 z nich w pierwszej rundzie! 28-latek ze Stargardu w klatce KSW poddał Charlesa Andrade i Karola Celińskiego, a następnie w walce o pas wagi półciężkiej w niespełna dwie minuty znokautował Gorana Reljicia. W pierwszej obronie tytułu efektownym latającym kolanem odprawił Brazylijczyka Cassio Barbosę, a następnie ciosami zakończył starcie z byłym mistrzem, Rameau Thierrym Sokoudjou. Na KSW 39: Colosseum w ostatniej sekundzie pierwszej rundy Narkun udusił trójkątem nogami niezwykle niebezpiecznego Marcina Wójcika. Na KSW 42 zawodnik Berserkers Team Szczecin stanie przed najtrudniejszym wyzwaniem w karierze.
Gala KSW 42 już 3 marca w łódzkiej Atlas Arenie.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz