Swoista ''mapa wstydu'' powstała z inicjatywy działaczy ''Wspólnego Olsztyna'', którzy wystartują w zbliżających się wyborach samorządowych. Na mapie, którą zaprezentowali, zaznaczyli miejsca, przedsięwzięcia, które przez ostatnie lata władze miasta obiecywały mieszkańcom, a których wciąż nie ma.
- Mieszkańcy od lat czekają na pewne miejsca i obiekty, a my tą mapą chcemy to zaakcentować - mówił Mirosław Arczak, były oficer rowerowy przy obecnym prezydencie Olsztyna, obecnie kandydat na radnego z ramienia KWW Wspólny Olsztyn.
Na mapie oznaczono między innymi rewitalizację ulicy Kolejowej, centrum seniora, cmentarz dla zwierząt, trzeci wiadukt na Zatorze, kemping miejski, czy osiedlowe kluby dla mieszkańców miasta.
Jak przekonywali działacze Wspólnego Olsztyna, po wygranych wyborach, zrobią wszystko - by te inwestycje zrealizować.
Komentarze (19)
Dodaj swój komentarz