Według naszych informacji, Najman był kilkanaście dni temu widziany na budowie hali Uranii w Olsztynie. Spotkał się tam z kierownikiem robót, nawet zamienił parę słów z kilkoma pracownikami, z którymi zrobił sesję zdjęciową na tle budowy.
Jeden z nich opowiedział nam, co skłoniło celebrytę do przyjazdu do stolicy Warmii i Mazur.
– Powiedział, że gdy zakończy się budowa hali, chce zorganizować tutaj galę MMA. To miałoby być pierwsze wydarzenie sportowe w Uranii – powiedział w rozmowie z nami pan Zbigniew.
Skontaktowaliśmy się z urzędem miasta, aby zapytać, czy były już pierwsze rozmowy w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.
Napisaliśmy też do Marcina Najmana.
– Nie zaprzeczam, ani nie potwierdzam – przyznał celebryta.
Dodał, że jeżeli takie wydarzenie miałoby się odbyć w Olsztynie, to na pewno nie zaprosi na nie (co za niespodzianka!) znanego dziennikarza sportowego Krzysztofa Stanowskiego.
Mamy nadzieję, że Marcin Najman nie zaprosi także Andrzeja B., pseudonim „Słowik”.
Przypomnijmy, że trwa przebudowa hali Uranii. Inwestycja powinna planowo zakończyć się w 2023 roku. Wartość projektu to prawie 194 699 999,99 zł.
Marcin Najman to zawodowy bokser, który występuje także w mieszanych sztukach walki. W 2016 roku zdobył tytuł mistrza Europy federacji WKU w kickboxingu. Wsławił się tym, że w formule MMA przegrał w rekordowo krótkim czasie z Mariuszem Pudzianowskim w 2009 roku. Od tamtej pory jego kariera nabrała rozpędu i przegrał jeszcze dwie walki zanim w końcu wygrał. Jego bilans to pięć zwycięstw i sześć porażek. W boksie szło mu o wiele lepiej, jego bilans to 15 zwycięstw i siedem porażek.
[AKTUALIZACJA] sobota, godz. 11:11
Oczywiście był to nasz primaaprilisowy żart, który wywołał naprawdę spore poruszenie :)
Komentarze (48)
Dodaj swój komentarz