Członkowie partii Lewica Razem podczas wystąpienia na konferencji prasowej zapewnili, że na uwadze mają dobro pracowników przedszkoli. Złożyli dwa wnioski do ratusza z prośbą o rozpatrzenie.
– Dostajemy od wielu szkół i przedszkoli zapytania, czy możemy im pomóc. Jesteśmy partią, która pomaga ludziom pracy. Pismo, które dzisiaj złożyliśmy do Biura Podawczego Urzędu Miasta Olsztyna, jest na prośbę olsztyńskich przedszkolanek – powiedziała Małgorzata Matuszewska Boruc z partii Lewica Razem.
Pismo dotyczy wzrostu dodatku za wychowawstwo w przedszkolach. Nauczyciele, którzy są wychowawcami klas w szkołach, mają dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 300 zł. Okazało się, że praca w przedszkolu na etacie wychowawcy nie zapewnia tak wysokich świadczeń, bo wynosi 110 zł.
– Wiemy, że w tej materii prowadzone są czynności. Chcielibyśmy, aby pan prezydent przyspieszył sprawę, bo panie zatrudnione w przedszkolu od września powinny otrzymywać dodatek w wysokości 300 zł – dodała Małgorzata Matuszewska Boruc.
Druga sprawa także dotyczy przedszkoli. A konkretnie jest to prośba od rodziców dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 38. Jak się okazało, w roku szkolnym 2019/20 została przewidziana miesięczna przerwa w funkcjonowaniu placówek.
– Jest to niezgodne z obecnymi przepisami. Zgodnie z wyjaśnieniami Ministerstwa Edukacji Narodowej przedszkola są jednostkami nieferyjnymi, więc zarządzenie, o którym dowiedzieli się rodzice na początku września, że w sierpniu 2020 roku przedszkole nie będzie funkcjonowało, jest w jakiś sposób niezgodne z prawem – tłumaczy Bartosz Grucela z partii Lewica Razem.
Dodał, że wraz z Małgorzatą Matuszewską-Boruc złożyli właśnie wniosek do urzędu miasta o udostępnienie informacji publicznej, na jakiej zasadzie ta przerwa szkolna została wprowadzona oraz o to, czy wszystko zostało wykonane zgodnie z prawem. Prezydent ma 30 dni na udzielenie odpowiedzi.
– W Przedszkolu Miejskim nr 38 dyrekcja czy też kuratorium powoływało się na pozytywną opinię rady rodziców. Mamy kontakt z przedstawicielami rady, nikt z nich nic nie podpisywał i się nie zgadzali na taką opcję – dodaje Bartosz Grucela.
Wyjaśnił, że wielu młodych rodziców, w momencie gdy przedszkole będzie miało wakacyjną przerwę, będzie miało problem z uzyskaniem urlopu u pracodawcy.
– Mam nadzieję, że ta sprawa się wyjaśni. Uważamy, że nie może dochodzić do takiej sytuacji. Jeżeli nauczyciele z danego przedszkola potrzebują przerwy wakacyjnej, to powinna być zapewniona opieka w innych oddziałach – zakończył działacz partii Razem.
Komentarze (12)
Dodaj swój komentarz