Jako pierwszy o zdarzeniu poinformował Czytelnik portalu Olsztyn.com.pl, który w naszym nowym dziale "Raport" zamieścił wpis o następującej treści (pisownia oryginalna): "W niedzielę o świcie mieszkańców osiedla przy ul. Jarockiej postawiły na nogi strzały/ wystrzały. Kilkanaście minut później zjawiły się służby. Przez balkon na podnośniku strażackim do mieszkania weszli policjanci."
Jak powiedział nam sierż. szt. Andrzej Jurkun z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, zgłaszający "nie był w stanie określić dokładnego źródła hałasu". Na miejsce zostały wysłane służby - Zespół Ratownictwa Medycznego, straż pożarna oraz policyjne patrole. Funkcjonariusze w trakcie czynności ustalili, że w mieszkaniu przebywa dwóch mężczyzn, którzy pomimo wielokrotnego pukania do drzwi ich nie otworzyli.
- Ze względu na utrudniony kontakt z mieszkańcami oraz niejednoznacznej informacji co do źródła hałasu, policjanci ostatecznie dostali się do wnętrza mieszkania przez balkon, gdzie zastali 33- i 34-latka - dodał policjant.
Obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Okazało się, że huk, który usłyszeli sąsiedzi był spowodowany wystrzałem petard.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz