19 września 1985 r. o godz. 5:30 na ul. Sielskiej na olsztyńskich Dajtkach doszło do największej katastrofy komunikacyjnej w historii miasta. Autobus komunikacji miejskiej linii nr 7, przejeżdżając przez przejazd kolejowy, uderzył w pociąg towarowy. Pojazd był wleczony po torach przez kilkaset metrów. Następnie uderzył w niego drugi pociąg, który jechał z naprzeciwka. W wyniku wypadku zginęło 6 osób, a 14 zostało rannych.
W ubiegłym roku pasjonaci komunikacji: Paweł Dąbrowski, Kamil Brodowski i Karol Michalina upamiętnili ten dzień - zamontowali w pobliżu miejsca zdarzenia tabliczkę upamiętniającą ofiary wypadku.
Natomiast w filmie Jakuba Kuleckiego przedstawiono dość szczegółowo historię tego dramatycznego zdarzenia. Materiał można zobaczyć poniżej.
Obecnie w tamtym miejscu bezkolizyjnie krzyżuje się jezdnia z liniami kolejowymi do Ostródy i Działdowa Jednak wówczas oba szlaki przecinały się w jednym poziomie. Niemal o każdej porze dnia tworzyły się tam ogromne korki. Postulowano o budowę wiaduktu, jednak ciągle brakowało inicjatywy, aż w końcu doszło do tragedii.
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz