Arczak z umiarkowanym entuzjazmem ocenia projekt ulicy Nowobałtyckiej: - Zaprojektowany przekrój drogi – niemal drogi ekspresowej – pochłonie masę pieniędzy na budowę i masę pieniędzy na utrzymanie – tłumaczy swój sceptycyzm radny. - Ta ulica będzie tylko 15 m od brzegu jeziora (Tyrsko, tzw. jeziora Żbik) [WIĘCEJ:: Olsztyn. Nowobałtycka coraz bliżej. Ruszył przetarg na kluczową inwestycję].
Dzięki interwencji olsztyńskich radnych i rozmowy z prezydentem Olsztyna, Robertem Szewczykiem, powstaje nowy wariant organizacji ruchu na ul. Puszkina [CZYTAJ: Zatorze. Ulica Puszkina wciąż bez kompromisów. Mieszkańcy walczą o przywrócenie dotychczasowej organizacji ruchu].
Arczak podjął także kontrowersyjną kwestię sprzedaży dla Instytutu Północnego im. Wojciecha Kętrzyńskiego dwóch budynków z kompleksu Koszarów Dragonów (ul. Dąbrowskiego): - Zadałem pytanie: Czy negocjowaliśmy wysokość tej bonifikaty? (wynoszącą 90%). Okazuje się, że nie – mówi.
Radny realistycznie powiedział także o utworzeniu ośrodka sportowego na terenie byłego stadionu Warmii (al. Sybiraków) – nie ma środków. Ruiny Stadionu Leśnego (Parkowa), według jego koncepcji, powinny być natomiast przeznaczone na siedzibę sportów przełajowych – biegów czy kolarstwa górskiego.
Prócz tego, podczas rozmowy poruszono następujące tematy:
- Ruch rowerowy na ul. Limanowskiego
- Przyszłość olsztyńskiego dworca PKS
- Ekologia oraz dlaczego należy chronić płazy
- Budowa wysokościowców w okolicy al. Piłsudskiego
Komentarze (14)
Dodaj swój komentarz