W piątek (20 września) około godz. 22:00 na numer alarmowy 112 zadzwoniła kobieta, która oświadczyła, że potrzebuje pomocy. Z jej relacji wynikało, że czuje się zagrożona, nie potrafiła jednak powiedzieć, co dokładnie się stało, ani gdzie aktualnie przebywa.
Z jej wypowiedzi można było wywnioskować, że mogła znaleźć się w kryzysie emocjonalnym i wymagała pomocy medycznej. Policjanci wiedzieli jedynie, że kobieta znajduje się gdzieś na plaży miejskiej w Olsztynie, prawdopodobnie w okolicach kapitanatu.
Na miejsce pojechał patrol olsztyńskiego Wydziału Zabezpieczenia Miasta: sierż. Jakub Żbikowski i st. post. Robert Bartkowski. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania kobiety, szukali jej na plaży, rozpytując o nią wszystkie napotkane osoby. Nikt jednak nie widział ani nie słyszał nic, co mogłoby pomóc w dotarciu do zgłaszającej.
W pewnym momencie do policjantów podbiegła kobieta, która powiedziała, że słyszała krzyki dobiegające z podmokłego, bagiennego terenu znajdującego się po drugiej stronie ulicy. Funkcjonariusze natychmiast pobiegli w to miejsce. Zauważyli, że w wodzie znajduje się kilka osób. Było to trzech mężczyzn, którzy próbowali wyciągnąć, szarpiącą się i wyrywającą, młodą kobietę na brzeg.
Podmokłe tereny w rejonie jeziora Ukiel w Olsztynie
Policjanci wskoczyli do wody i wraz z mężczyznami utworzyli łańcuch życia. Wspólnymi siłami wyciągnęli kobietę. Funkcjonariusze zaopiekowali się poszkodowaną, udzielili jej pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie przekazali załodze karetki pogotowia.
Policjanci szczególne podziękowania kierują do trzech mężczyzn, którzy widząc niepokojące zachowanie kobiety, ruszyli na pomoc. Ich szybka i zdecydowana reakcja pomogła uratować zdrowie, a może i życie kobiety.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz