W poniedziałek (10 lutego) olsztyńscy śledczy przesłuchali 39-latkę z Olsztyna, która zgłosiła się z zawiadomieniem o oszustwie przy wykorzystaniu tak zwanej metody „na pracownika banku”.
Kobieta tego samego dnia odebrała telefon od osoby, która podawała się za pracownika banku, w którym miała aktywne konto. Rozmówca przekonywał, że na rachunku 39-latki widnieje otwarty wniosek o kredyt.
Żeby to zweryfikować, pokrzywdzona miała w swojej aplikacji złożyć kolejny wniosek o pożyczkę i przekonać się, czy będzie miała odpowiednią zdolność kredytową.
Sprawca miał na tyle duże umiejętności manipulacji, że kobieta instruowana krok po kroku ostatecznie zaciągnęła pożyczkę, a pieniądze, które dostała na konto, przelała na rachunki wskazane przez oszustów. W ten sposób straciła niespełna 60 tys. zł.
Policja apeluje:
Kiedy ktoś do nas zadzwoni i informuje, że nasze oszczędności są zagrożone, musimy mieć świadomość, że to może być manipulacja i próba oszustwa. Jeżeli mamy jakiekolwiek podejrzenie co do autentyczności numeru telefonu lub danej sytuacji - ROZŁĄCZAMY SIĘ!!!
Zadzwoń i zweryfikuj pracownika banku!
Pamiętaj, pracownik banku nigdy nie będzie żądał przelania Twoich pieniędzy na nieznane konto. Nie zażąda również danych do logowania ani danych osobowych, nie będzie również prosił o zainstalowanie dodatkowych oprogramowań na Twoich urządzeniach. Tożsamość konsultanta zawsze można potwierdzić, dzwoniąc na infolinię.
Co należy zrobić, gdy zostaniemy oszukani?
W przypadku, kiedy się zorientujemy lub będziemy mieli jakiekolwiek podejrzenie o oszustwie, NATYCHMIAST powinniśmy złożyć w swoim banku reklamację dotyczącą transakcji. Skontaktuj się i opowiedz o zaistniałej sytuacji. Podaj dane przelewu, który został wysłany do nieuczciwego odbiorcy. Złóż reklamację według polityki przyjętej przez bank, w którym prowadzisz konto. O szczegółach całej procedury zostaniesz poinformowany przez pracownika banku. Następnie złóż zawiadomienie na policji.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz