Jednym z bardziej znanych olsztyńskich TikTokerów jest „ZamaskowanyMuczaczo”, określany również jako „ulubiony olsztyński przewodnik”. Profil chłopaka obserwuje w sieci ponad 33 tys. osób.
Znajduje się na nim wiele filmików, na których autor głównie pokazuje jazdę ulicami naszego miasta, przy czym bardzo ekspresyjnie opowiada. Jednym z materiałów, który uzyskał niemal pół miliona wyświetleń, jest ten, na którym chłopak w żartobliwy sposób tłumaczy fanom, w jaki sposób należy jeździć przez, problematyczne dla wielu, rondo Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Niedawno „ulubiony olsztyński przewodnik” umieścił w sieci filmik, na którym pokazuje pokaźny korek, znajdujący się przy wyjeździe z jarmarku świątecznego nad jeziorem Ukiel. Duże utrudnienie dla kierowców stanowiło zawrócenie z ulicy Sielskiej, biegnącej w kierunku Dajtek, do Centrum.
Obok skrętu na stację paliw Shell pojawiło się bardzo wiele aut. Kierowcy korzystając z tego odcinka drogi, wykonywali manewr zawracania. Olsztyński TikToker postanowił nie tracić czasu na czekanie i skorzystać z innego rozwiązania. Śmiejąc się, dosadnie skomentował postawę pozostałych kierowców.
- Spójrzcie, jaki festiwal dzbanów, wszyscy wracają z jarmarku świątecznego. Wszyscy chcą wracać w stronę Centrum. A co ja robię? Śmieję im się przed japą. A czemu? Bo pojadę 50 m do przodu i tam sobie zawrócę, bez tego koreczka, a oni będą grzecznie stać. Uwielbiam Was, wspaniali ludzie. Dzięki Wam mogę jeździć bez korków. Zawroteczka i lecę! Zazdroszczę im, że mają tyle czasu – słyszymy w opublikowanym materiale.
Po tych słowach widać, jak „ZamaskowanyMuczaczo” podjeżdża, rzeczywiście, tylko kawałek dalej ulicą Sielską i zakręca na główną drogę, przy zjeździe do salonu Peugeot.
Materiał obejrzało ponad 385 tys. internautów. Pod filmem pojawiło się kilkaset komentarzy. Nawiązała się burzliwa dyskusja. Niektórzy zarzucali autorowi nagrania, że złamał przepisy, zawracając z lewego pasa, przeznaczonego wyłącznie do skrętu. Inni tłumaczyli, iż jeśli na drodze nie ma świateł kierunkowych, przy skręcie w lewo można również wykonać manewr zawracania.
- Skoro masz strzałki w lewo, to jest jednoznaczne z nakazem skrętu w lewo.
- I pyk, mandacik.
- Założę się, że większość nie wiedziała, że można tam zawrócić, bo nie znają tej drogi.
- Przeraża mnie to, ile osób twierdzi, że tam nie można zawracać...Znaku zakazu brak, sygnalizacji kierunkowej brak. Jak Wy zdaliście teorię? - czytamy w komentarzach.
Przypominamy, że zgodnie z zasadami ruchu drogowego, w przypadku znaków poziomych, zaznaczonych na pasach ruchu, kierowcy mogą jechać tylko we wskazanych strzałkami kierunkach. Natomiast, jeśli z lewego skrajnego pasa wolno skręcać w lewo, to również istnieje możliwość zawracania. Wyjątek stanowi jedynie obecność znaku „zakaz zawracania” lub sygnalizator kierunkowy.
W celu rozwiania wątpliwości przedstawionych przez internautów, redakcja naszego portalu skontaktowała się dodatkowo z mł. asp. Komendy Miejskiej w Olsztynie, Andrzejem Jurkunem, który potwierdził, iż na opublikowanym nagraniu „ZamaskowanyMuczaczo” wykonuje manewr zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz