Wprowadzony 1 września rozkład jazdy od samego początku budził wiele kontrowersji. Najgłośniej protestowali mieszkańcy osiedli Mleczna i Gutkowo. Ci drudzy twierdzili, że MPK wprowadzając zmiany mimo wielokrotnych próśb zamiast zwiększyć liczbę autobusów jadących na osiedle, zredukował liczbę "jedenastek" jadących na Gutkowo o 20 proc. W odwecie mieszkańcy zagrozili nawet blokadą Tour de Pologne. Ostatecznie do niej nie doszło, bo władze miasta i Mieczysław Królak, prezes MPK, obiecali naprawić sytuację. Mieszkańcy Gutkowa domagali się m.in. późniejszego odjazdu ostatniej "jedenastki" z centrum oraz zwiększenia liczby autobusów linii nr 6 jadących do Gutkowa. Od 1 września z osiedla odjeżdżały tylko dwa autobusy tej linii i to wczesnym rankiem. Z kolei na osiedle "szóstka" nie jeździła. Powołano nawet specjalny zespół (czterech mieszkańców Gutkowa i pracowników MPK), który miał wypracować kompromis. Efekt prac? Od 1 listopada z pętli w Gutkowie w godz. od 5 do 7.30 będą odjeżdżały cztery autobusy linii nr 6. W tych samych godzinach z miasta na osiedle będą dwa kursy. Zwiększono również liczbę "szóstek" jadących do Gutkowa między godz. 14 a 16 o cztery autobusy. Tyle samo będzie kursów w godzinach popołudniowych z osiedla do miasta. Z kolei ostatni autobus linii nr 11 jadący do Gutkowa będzie odjeżdżał z przystanku przy więzieniu o godz. 22.43 [w dni powszednie, soboty, niedziele i święta - red.], a nie jak dotychczas o godz. 22.29. - Nie mamy czym wrócić z pracy do domu - tłumaczyli mieszkańcy Gutkowa we wrześniu prezesowi MPK. Przywrócono również "jedenastkę" jadącą codziennie z pętli w Gutkowie do miasta o godz. 6.15. - Ja nie jeżdżę autobusami i nie czułem tego problemu. Dlatego został powołany zespół, w którym znaleźli się mieszkańcy korzystający z usług MPK. Zmiany są dobre i mam nadzieję, że teraz wszyscy będą zadowoleni - mówi Adam Nowicki, przewodniczący rady osiedla Gutkowo. Kolejne poprawki wprowadzono po protestach mieszkańców Zatorza na linii nr 2. Chodziło głównie o mieszkających na osiedlu pracowników Michelin. Pierwsza zmiana rozpoczyna się tam o godz. 6, natomiast od 1 września pierwsza "dwójka" z Zatorza odjeżdżała dopiero o 6.25. Teraz pierwszy ranny autobus będzie jechał z pętli przy Sanatorium o godz. 5.28. Protestowali również: • mieszkańcy osiedla Mleczna - chcieli, aby „28” jechała do dworca, tak jak wcześniej al. Piłsudskiego, a nie ulicami 1 Maja i Partyzantów • mieszkańcy Dajtek, którzy protestowali przeciw przeniesieniu pętli „trzynastki” z Michelin na Pieczewo • studenci - chcieli, aby „trójka” jechała jak dawniej ul. Kościuszki, obok budynków akademickich przy ul. Żołnierskiej. - Nie ma jeszcze decyzji w tych sprawach - mówi Krzysztof Zienkiewicz, rzecznik MPK.