Do zdarzenia doszło w czwartek, ale policjanci poinformowali o nim w poniedziałek (1 sierpnia). Funkcjonariusze z Olsztyna, jadąc drogą S7, na wysokości miejscowości Miłomłyn (powiat ostródzki), zauważyli stojący w poprzek drogi uszkodzony pojazd, z którego wydobywał się dym. Kierowca zdołał opuścić samochód. Kilkadziesiąt metrów dalej stało kolejne uszkodzone auto. Sytuacja była groźna, bo zdarzenie miało miejsce na drodze ekspresowej o dużym natężeniu ruchu i w każdej chwili mogło dojść do kolejnego wypadku.
Policjanci użyli nieoznakowanego radiowozu do zabezpieczenia miejsca zdarzenia oraz udzielili pomocy przedmedycznej jego uczestnikom. Po chwili na miejscu pojawiły się służby.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wynika, że 22-letni kierujący osobowym volkswagenem nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył osobowego peugeota. Ostatecznie uczestnicy zdarzenia nie wymagali hospitalizacji.
22-latek za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem w kwocie 2500 zł. Na jego konto wpłynie także 6 punktów karnych.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz