– Już niedługo rozpoczną się egzaminy. Chcielibyśmy, aby odbyły się one bezpiecznie i szczęśliwie dla zdających. Przygotowaliśmy wspólnie z Centralną Komisją Egzaminacyjną i Głównym Inspektoratem Sanitarnym wytyczne, jak bezpiecznie przeprowadzić egzaminy – powiedział w piątek Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej.
Część wytycznych musi zostać wdrożona obligatoryjnie, natomiast część została ujęta w formie możliwych rozwiązań, które mogą wprowadzić dyrektorzy szkół.
Jeżeli chodzi o obowiązkowe wytyczne przy organizacji egzaminów, to przede wszystkim uczniowie muszą mieć zasłonięte usta i nos dopóki nie zajmą miejsca w sali egzaminacyjnej.
Ponadto wszyscy zdający muszą korzystać tylko z własnych przyborów: długopisów, ołówków, cyrkla, kalkulatora, linijki itp.
Szkoła jest z kolei zobligowana do ustawienia ławek w sali egzaminacyjnej w taki sposób, aby między uczniami zachowana była 1,5-metrowa odległość. W dodatku ławki i krzesła muszą zostać poddane dezynfekcji przed i po każdym egzaminie.
Dyrektor ma obowiązek zapobiegać tworzeniu się grupek zdających zarówno przed szkołą, jak i przed salą egzaminacyjną.
Na egzaminy mogą przyjść wyłącznie osoby zdrowe oraz takie, które nie przebywają na kwarantannie, ani nie mieszkają z osobami poddanymi kwarantannie.
Przed szkołą oraz przed wejściem do sal egzaminacyjnych powinny być umieszczone płyny do dezynfekcji rąk.
Rodzice mogą przyjść w czasie egzaminów do szkoły jedynie w przypadku, gdy ich dzieci mają np. kłopoty z poruszaniem się.
Matury rozpoczną się już 8 czerwca i potrwają do 29 czerwca, natomiast egzamin ósmoklasisty zostanie zorganizowany w dnia 16-18 czerwca. W tym roku zrezygnowano z egzaminów ustnych. Z kolei egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie odbędzie się w dniach 22 czerwca – 9 lipca.
Jeżeli chodzi o uczniów, którzy z jakichś powodów nie będą mogli przystąpić do egzaminów w tych dnia, zaplanowano drugie terminy. Ósmoklasiści podejdą do nich w dniach 7-9 lipca, natomiast maturzyści 8-14 lipca.
Przypomnijmy, że przeciwny organizacji egzaminów w tym roku jest Tomasz Branicki, prezes olsztyńskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.
– Po co organizować egzamin ósmoklasisty? Nie sprawdzi się wiedzy, bo od marca wiedza jest przekazywana w sposób nie dla wszystkich jednakowy. Jaki jest równy start do egzaminu? Odpuśćmy sobie to. Gorzej jest z maturami, ale to wszystko można przesunąć. Można rok akademicki dla studentów I roku rozpocząć później – przyznał prezes olsztyńskiego ZNP.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz