Na osiedlu Zacisze dzieci niszczą auta? Mieszkanka: ''Ulica Złota stała się placem zabaw i głupoty''

W mediach społecznościowych pojawił się wpis rozzłoszczonej mieszkanki osiedla Zacisze, która podzieliła się zdjęciem własnego auta. Jej samochód został oblany maślanką.

 Coraz częściej na osiedlu Zacisze dochodzi do uszkodzeń aut. Jak nie wyrwane lusterka, to pobite szyby, porysowane karoserie aut. Ulica Złota stała się placem zabaw i głupoty niestety dzieci w wieku 9-13 lat, wypuszczone z domowej klatki, bez szacunku do ludzi i rzeczy, wymyślają sobie bzdurne zabawy. Dziś (29 marca – przyp. red.) mniej boleśnie został potraktowany mój samochód i stojący przed nim czarny, czysty, piękny pojazd. Cisną mi się na usta niecenzuralne słowa. Ale to drobiazg. Szanowna policjo, zapraszam na częstsze patrolowanie naszego osiedla. I może przez megafon należałoby napominać rodziców, których dzieci nudzą się na podwórku, żeby zainteresowali się gdzie i co robią ich kochane, grzeczne dzieci

– poinformowała kobieta.

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Część z nich broniła dzieci, inne potwierdzały słowa mieszkanki osiedla Zacisze.

Złapać i nauczyć szacunku do ludzi i nie swoich rzeczy. Tak, żeby zapamiętał raz, a dobrze.

Mieszkałam tam rok temu i potwierdzam że gnojki w tym przedziale wiekowym robiły tam co chciały. Zero szacunku do czegokolwiek. Uszkodzone auta, zdemolowane ławki i altanki, śmieci. Widzę że jest coraz gorzej. Oczywiście odpowiedzialnych rodziców nie widać żeby ktoś poniósł za to konsekwencje.

Mieszkam na złotej codziennie widzę te dzieci (5 chłopców) zwróciłam im uwagę żeby nie bili się na klatce to do dzisiaj rzucają mi różne przedmioty w drzwi. Byłam u rodziców nic to nie dało. Wczoraj byłam u jednego z chłopców w domu. Oczywiście tatuś powiedział ze jego syn jest grzeczny i nic nie zrobił.

Proszę żeby nie wrzucać wszystkich rodziców do jednego worka, mój syn też chodzi po tych ulicach ale jakbym się dowiedziała że zniszczył czyjąś własność dla jaj to policja przy mnie to nic zapamiętałby do końca życia ten dzień.

Halo ludzie to była maślanka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie żadna farba, i pewnie zrobiły to jakieś dzieciaki przestańcie wieszać na nich psy. Mądre to nie było, ale bez przesady trochę wody i się zmyje. Niech rzuci kamieniem ten co za gówniarza nic nie odwalił.