Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2024-07-05 18:30

Mateusz Sikorski

Najdroższe zdjęcie, jakie można zrobić ''drugiej stronie''. Dlaczego fotografowanie terenu na granicy jest nielegalne?

Najdroższe zdjęcie, jakie można zrobić ''drugiej stronie''. Dlaczego fotografowanie terenu na granicy jest nielegalne?
Zdjęcie ilustracyjne
Fot. W-MOSG

W ciągu ostatnich kilku miesięcy coraz częściej słyszymy o turystach, którzy w celu zaspokojenia ciekawości przybywają na polsko-rosyjską granicę. Pamiątkowe zdjęcie może jednak kosztować. Dlaczego fotografia terenów położonych za linią graniczną jest nielegalna?

reklama

W związku z wojną na Ukrainie, toczącą się od lutego 2022 roku, pogorszyły się stosunki dyplomatyczne między Polską a Rosją. Ruch graniczny ograniczony został do minimum, a całą długość granicy polsko-rosyjskiej (nieco ponad 232 km) jeszcze dokładniej patroluje Straż Graniczna.

Ludzka ciekawość bierze jednak górę nad rozsądkiem. Mimo ryzyka, turyści często odwiedzają pas przygraniczny, robiąc przy okazji zdjęcia tego, co znajduje "po drugiej stronie". Słyszącym, że wykonanie takiej fotografii kosztuje 500 złotych, pozostaje jedynie zdziwienie.

Granice z krajami, nie należącymi do strefy Schengen (gwarantującą swobodny przepływ osób), przekraczać można legalnie tylko w wyznaczonych miejscach. Zgodnie z kodeksem wykroczeń, nielegalne przekroczenie granicy lub wejście na pas drogi granicznej jest zagrożone karą grzywny do 500 zł. 

W przypadku samych województw dodatkowe obostrzenia nakładane są przez lokalny organ administracji państwowej, czyli wojewodę. Zgodnie z rozporządzeniem nr 101 z września 2009 roku, zakazane jest m.in. "fotografowanie i filmowanie terenów położonych poza linią granicy państwowej".

Fragment tekstu rozporządzenia nr 101 Wojewody Warmińsko-Mazurskiego z dn. 22 września 2009 r.

Przepis ten nie jest "fanaberią" wojewody. Podobny zapis dotyczący zdjęć terenów poza granicą znajdziemy w analogicznym rozporządzeniu z województwa lubelskiego. 

Turysta, robiąc zdjęcia temu, co leży poza granicą kraju, w żaden sposób jej nie przekracza. Jaką podstawę ma więc przepis, zabraniający fotografowania i filmowania wspomnianych terenów? 

Okazuje się, że podstawą do tego jest ponad 63-letnia umowa, zawarta między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich. Dokument z lutego 1961 roku normował stosunki prawne i wzajemną współpracę w sprawach granicznych.

Zgodnie z art. 39. wspomnianej umowy, władze krajów są zobowiązane podejmować środki konieczne i zapobiegać wypadkom naruszenia porządku na granicy. Za takie uznaje się np. bezprawne przekroczenie granicy, przestawienie znaków granicznych, bezprawne komunikowanie się przez granicę czy właśnie fotografowanie terytorium drugiej strony. 

Art. 39 umowy między rządem PRL a rządem ZSRR o stosunkach prawnych na polsko-radzieckiej granicy, podpisanej w Moskwie 15 lutego 1961 roku

Mimo upływu ponad 60 lat oraz nieistnieniu obu krajów podpisujących umowę (PRL został przemianowany na III RP w styczniu 1991 r., rozwiązanie ZSRR nastąpiło w grudniu tego samego roku) prawo nadal pozostaje w mocy.

Wchodzące wówczas w skład ZSRR kraje, które obecnie graniczą z Polską, według prawa międzynarodowego są zobowiązane do przestrzegania tych zasad. Mogą jednak one zostać "nadpisane" przez inne umowy i rewizję dokumentów, tak jak granica Polski i Litwy, na której obowiązują przepisy dotyczące krajów strefy Schengen. 

Galeria

Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • Olo 2024-07-05 19:23:01 46.186.*.*
    Kara zdecydowanie za niska i stąd pokusy aby pochwalić się w mediach społecznościowych
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 9

www.autoczescionline24.pl