Ku zadowoleniu funkcjonariuszy liczba wypadków drogowych w okresie Wszystkich Świętych z roku na rok maleje. Dwa lata temu w 20 wypadkach zginęło 8 osób, a 26 zostało rannych. W zeszłym roku życie straciły 3 osoby, a obrażenia odniosło 16. Znacznie zmniejszyła się także liczba nietrzeźwych kierujących, w tym roku zatrzymano 21 kierowców, czyli o 28 mniej niż w ubiegłym. Policjanci twierdzą, że największym „grzechem” podróżujących była jazda na pamięć i parkowanie w miejscach, gdzie obowiązywał zakaz.
Policjanci uważają, że było bezpieczniej niż rok temu, ale i tak nie obyło się bez kilku groźnych wypadków. Do najtragiczniejszego doszło w sobotę na drodze Tołkiny – Kraskowo, gdzie Opel Astra wypadł z drogi i uderzył w drzewo. 27-letni kierowca pojazdu zmarł pomimo reanimacji. Na szczęście w pozostałych wypadkach nie było ofiar śmiertelnych.
Policyjna akcja „Znicz” na polskich drogach potrwa jeszcze dziś. Wiele osób dopiero dziś decyduje się na powrót do domu, dlatego mundurowi w dalszym ciągu apelują o szczególną ostrożność.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz