Tak przynajmniej nieoficjalnie dowiedzieliśmy się od kilku nauczycieli z różnych olsztyńskich szkół. Powołali się na słowa dyrektora czy administracji.
– Dostałem taką informację od pracownika administracji. Na razie to nie jest oficjalne stanowisko – powiedział nam jeden z nauczycieli ze szkoły podstawowej, który prosił o zachowanie anonimowości.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. Zdaniem Tomasza Branickiego, prezesa lokalnego oddziału ZNP, nie jest to wcale takie nieoczywiste, ale trzeba poczekać na oficjalne stanowisko Ministerstwa Edukacji Narodowej.
– Na razie wiemy, że nauka zdalna potrwa do 10 kwietnia. Dopóki nie ma oficjalnych informacji z ministerstwa, to nie wiemy, jak to będzie wyglądało po świętach. Póki co można domniemywać, że zostanie ona przedłużona. Będzie to na pewno wielki problem. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji – powiedział w rozmowie z nami Tomasz Branicki.
Zwróciliśmy się z tym pytaniem do MEN. Ministerstwo przedstawiło nam oficjalne stanowisko, że nauka na odległość trwa do Wielkanocy.
– Jest rozporządzenie ministra edukacji o tym, że kształcenie na odległość trwa do 10 kwietnia i póki co nie ma żadnych innych decyzji w tej sprawie. Ewentualne decyzje będą uzależnione od decyzji ministra zdrowia i wytycznych głównego inspektora sanitarnego – powiedziała w rozmowie z nami Justyna Sadlak z biura prasowego Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Zdaniem Tomasza Branickiego najlepiej byłoby zakończyć już teraz rok szkolny i zrezygnować z egzaminu ósmoklasisty, a maturę przesunąć nawet na czerwiec.
– Uważam, że powinno się odpuścić ten egzamin, wystawić oceny na podstawie tych, które uczniowie już otrzymali i zakończyć rok szkolny dla szkół podstawowych i średnich. Sytuacja jest na tyle poważna, że trzeba wszystko wstrzymać, dopóki nie będzie poprawy. Na pewno zaburzy to rok akademicki, ale moim zdaniem przeprowadzanie matury jest obecnie niemożliwe do zrealizowania. Może w czerwcu. Myślę, że rok szkolny można by było skrócić i rozpocząć wcześniej a akademicki później – podsumował Tomasz Branicki.
Co ciekawe, w nieco podobnym tonie wypowiedział się Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego, który zakomunikował, że prawdopodobnie trzeba będzie przesunąć zakończenie roku akademickiego.
– Jeżeli uczelnie nie wrócą do normalnego funkcjonowania w maju, to z całą pewnością rok akademicki zostanie wydłużony. Okres kwarantanny prawie na pewno wydłuży się poza święta wielkanocne – przyznał Jarosław Gowin.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz