Data dodania: 2005-08-19 00:00
Naukowcy wzięli pod lupę warmińską wieś
60 lat temu socjologowie pytali mieszkańców podolsztyńskiej Purdy o legendy, zwyczaje, życie codzienne za Hitlera i w czasie wojny. Co teraz myślą i pamiętają ich potomkowie, sprawdza grupa naukowców z Polski i Niemiec.
Badania prowadzi 21 studentów i pracowników naukowych z uniwersytetów w Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, jedna dziewczyna studiuje w Olsztynie. Jest też sześciu Niemców z Lipska i Berlina. Każdy ma rower (żeby wszędzie szybko dojechać) i dyktafon.
Od rana do wieczora rozmawiają z mieszkańcami Purdy i okolic. Pytają o rodzinne obyczaje, wspomnienia z dzieciństwa i codzienne życie. - Staramy się zadawać mało pytań, chcemy, by nasi rozmówcy sami mówili nam o tym, co przeżyli, co w ich życiu w ostatnich kilkudziesięciu latach wydarzyło się ciekawego - mówi Robert Traba, historyk, współzałożyciel olsztyńskiej Borussii.
Podobne rozmowy z przodkami obecnych mieszkańców przeprowadzili zaraz po wojnie inni naukowcy. Przyjechali w 1946 i 1947 r. Grupą kierował prof. Stanisław Ossowski, jeden z największych autorytetów intelektualnych w powojennej Polsce. Socjologowie również pytali mieszkańców Purdy o legendy, zwyczaje rodzinne, plebiscyt w 1920 r., Hitlera i jego czasy, wkroczenie Rosjan i codzienne życie we wsi.
Niestety, zaraz po zakończeniu badań socjologia stała się w PRL-u nauką zakazaną i nigdy ich nie opublikowali. Jedynie dwie studentki zdołały obronić prace magisterskie na ich temat.
Jedną z nich - Wandę Gruszczyk (już nie żyje) - cztery lata temu spotkał Robert Traba. Dostał od niej badania z lat 40. Z dużymi oporami. - Jedna z uczestniczek tego obozu naukowego była przeciwna ich upublicznianiu. Uważała, że są antypolskie, bo ludzie żyjący na tych terenach w latach 30. chwalili Hitlera - mówi.
Teraz naukowcy wrócili do Purdy. Wczoraj przed południem Traba razem z uczestniczkami badań, Aleksandrą Rogalli i Christiną Streit, odwiedził Marię Kowalewską z domu Petrykowską. Opowiadała o swoim przedwojennym ślubie, o tym, jak na wojnie zginął jej mąż.
Jan Kruszyński poprosił o rozmowę Zdzisława Kuczyńskiego. Rozmawiali w zaśmieconym parku za sklepem. - Czujesz się Warmiakiem? - pytał Kruszyński.
- Tak, jestem Warmiakiem.
- A Polakiem?
- Polakiem też.
Przez najbliższy rok rozmowy z dzisiejszymi mieszkańcami Purdy będą spisywane i opracowywane naukowo. - Nasze wyniki będziemy chcieli wydać razem z badaniami prof. Ossowskiego - mówi Robert Traba. - Nie wątpimy, że powstanie z tego wyjątkowy obraz całego wieku wsi, o jaki w Polsce niełatwo - obraz na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Ludzie, z którymi rozmawiał prof. Ossowski, pamiętali przecież XIX wiek.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz