Przypomnijmy, dawne tereny PUDiZ-u pomiędzy Jarotami a Nagórkami były przedmiotem nowego planu zagospodarowania przestrzennego, który w ubiegłym roku został uchwalony przez miejskich radnych, a któremu przeciwni byli mieszkańcy olsztyńskich'' sypialni'' oraz społecznicy skupieni wokół Forum Rozwoju Olsztyna. Plan zdaniem społeczników zezwalał na budowę centrum handlowego, którego powierzchnia byłaby 3 razy większa niż obszar jaki zajmują Real i Praktiker wraz z parkingiem. Projekt zawierał plan budowy 4-pasmowej drogi oraz zmniejszenie wielkości terenów zielonych. Plan nie zawierał również dokładnych wytycznych dotyczących wyglądu obiektu – co nie gwarantowało kontroli nad tym, jak miałyby wyglądać handlowe giganty. Dokument mimo głosowania radnych został zakwestionowany i unieważniony przez wojewodę.
Tym samym inwestor - firma Rank Progress - który zamierzał wybudować na tym terenie Makroregionalne Centrum Handlowe Jaroty - wystąpił do ratusza o pozwolenie na budowę centrum handlowego na podstawie poprzedniego planu zagospodarowania – sprzed kilkunastu lat.
Wniosek został jednak odrzucony. Prezydent uznał, że przedstawiony przez inwestora projekt centrum był niezgodny z planem zagospodarowania. Chodziło między innymi o plan dojazdu do galerii. W tym czasie urzędnicy rozpoczęli pracę nad nowym planem zagospodarowania, zbierając przy tym opinie mieszkańców osiedli, by plan łączył w sobie oczekiwane przez mieszkańców tereny zielone z terenami pod inwestycje handlowo-usługowe.
Plany miasta pokrzyżował jednak ówczesny wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski, który uchylił decyzję prezydenta Olsztyna, która blokowała budowę handlowego giganta na bazie starego planu zagospodarowania.
Na tę decyzję wojewody skargę do WSA wnieśli mieszkańcy Jarot. Dziś zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd stanął po stronie mieszkańców i uchylił decyzję wojewody. Wyrok nie jest prawomocny.
Przypomnijmy, nowy projekt planu zagospodarowania terenu między Jarotami i Nagórkami, zgodnie z decyzją radnych podjętą w styczniu tego roku, został podzielony na trzy części. Dzięki takiemu podziałowi nie będzie problemu, by przyjąć plan zagospodarowania dla części A i C, czyli terenów, na których zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców i władz miasta mógłby powstać park oraz nowe bloki mieszkalne. Część ''B'' planu to tereny, na których inwestor chce wybudować centrum handlowe.
Póki co, żadna z części nowego planu zagospodarowania nie została uchwalona, a projekt części ''A'' planu zostanie wyłożony do publicznego wglądu 15 kwietnia.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz