Sylwester miejski od zawsze cieszył się dużym zainteresowanie mieszkańców. Co roku na placu Dunikowskiego odbywała się impreza, która przyciągała rzeszę olsztynian. Tradycją były życzenia od prezydenta Olsztyna oraz występy artystów.
W ubiegłym roku po raz pierwszy Sylwester odbył się bez fajerwerków, które ze względu na dobro zwierząt, zastąpiono laserowym pokazem świetlnym.
W tym roku jednak będzie inaczej. Okazuje się bowiem, że ratusza nie stać na zorganizowanie Sylwestra miejskiego. To kolejny efekt cięć budżetowych.
- To nie była łatwa decyzja. Jak zawsze gdy szuka się oszczędności i trzeba z czegoś zrezygnować. Ale z pustego i Salomon nie naleje. Mając mniej pieniędzy nie jesteśmy w stanie realizować tych wszystkich zadań, które robiliśmy dotychczas. Cięcia, o których od kilku miesięcy jest głośno, objęły również miejskiego sylwestra. Koszt organizacji takiego wydarzenia to ponad 100 tysięcy złotych. W tym roku nie stać nas na taki wydatek – wyjaśnia nam Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie.
Czy mieszkańcy mogą liczyć na alternatywną imprezę?
- Co do innych wydarzeń: to przypominam, że nasza jednostka - Miejski Ośrodek Kultury - organizuje koncert świąteczno-noworoczny. 28.12. na olsztyńskim zamku zagra Voo Voo. To duża impreza około sylwestrowa, która co roku cieszy się dużym zainteresowaniem. Za każdym razem MOK zaprasza czołowych artystów polskiej sceny muzycznej i w niezwykłych okolicznościach przyrody, na olsztyńskim zamku, organizuje wydarzenie, które przyciąga sporą rzeszę melomanów – dodaje rzeczniczka.
Komentarze (24)
Dodaj swój komentarz