Kętrzyńscy policjanci podczas patrolowania ul. Mickiewicza w Korszach zauważyli pojazd marki Renault. Kierowca na widok radiowozu zmienił nagle kierunek jazdy i skręcił w ul. Szkolną. Kilkanaście minut później ponownie mężczyzna na widok policjantów zmienił kierunek jazdy. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Na jednej z ulic miasta zauważyli stojący ten sam pojazd na poboczu jezdni z włączonymi światłami awaryjnymi. Policjanci podeszli do kierowcy, aby zapytać czy nie potrzebuje pomocy. W trakcie rozmowy od mężczyzny czuć było silny zapach alkoholu. Badanie stanu trzeźwości Grzegorza Sz. wykazało, że był pijany. Mężczyzna miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Korsze uparcie twierdził, że to nie on kierował pojazdem, lecz jego kolega. Patryk D., który przyjechał na miejsce kategorycznie zaprzeczył, że kierował autem oświadczając policjantom, że kilkanaście minut wcześniej Grzegorz Sz. obudził go dzwoniąc do niego. Jakby tego było mało 21-latek wyciągając z kieszeni kluczyki od auta wyciągnął również woreczek z zawartością białego proszku, który upadł mu na ziemię. Znaleziony „fant” również nie należał do niego. Użycie policyjnego testera potwierdziło, że była to amfetamina. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz mieszkaniec gminy Korsze za swój czyn odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Grzegorz Sz. nie uniknie również odpowiedzialności za posiadanie środków odurzających. To przestępstwo jest zagrożone karą do 3 lat więzienia.
A | A | A
Data dodania: 2012-03-31 13:12
Iwona Starczewska
Nie on pijany kierował autem i nie do niego należały narkotyki
Kętrzyńscy policjanci w miejscowości Korsze zatrzymali kierowcę, który kilkakrotnie widząc policyjny radiowóz zmieniał kierunek jazdy. Podczas rozmowy z policjantami okazało się, że mężczyzna był pijany. Funkcjonariuszom wmawiał, że to nie on kierował pojazdem, lecz jego kolega. Podobnie było z amfetaminą, która wypadła z kieszeni 21-latka. Narkotyk również nie miał należeć do Grzegorza Sz.
reklama
Źródło: KWP Olsztyn
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz