To właśnie bartąską ul. Nad Łyną codziennie do pracy lub w stronę obwodnicy jeździ setki olsztynian z południowych osiedli miasta oraz mieszkańców Bartąga.
Skrzyżowanie ul. Nad Łyną z drogą 51 (relacji Olsztyn-Warszawa) jest niezwykle ruchliwe. Kierowcy jadący przez Bartąg muszą ustąpić pierwszeństwa przejazdu pozostałym uczestnikom ruchu. Nie ma tutaj świateł, ani ronda, dlatego też szczególnie nad ranem na ul. Nad Łyną tworzą się kilometrowe korki.
Screen z Google Maps
To nie podoba się Michałowi Kontraktowiczowi, wójtowi gminy Stawiguda.
– Od dłuższego czasu prowadzimy rozmowy i czynimy starania, aby przebudować to skrzyżowanie. Bardzo zależy nam na tym wyjeździe, nie jesteśmy jednak jego zarządcą. Jednak chcemy wspierać projekt jego przebudowy. W tym celu jesteśmy skłonni dołożyć część środków – powiedział w rozmowie z nami Michał Kontraktowicz.
Problemem jest jednak ustalenie, kto odpowiada za te skrzyżowanie.
Wojciech Szalkiewicz, rzecznik prasowy starostwa powiatowego, przyznał, że ta krzyżówka jest w pasie drogi krajowej.
A tymi zarządza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jednakże Karol Głębocki, rzecznik prasowy olsztyńskiego GDDKiA, wyjaśnił, że wraz z otwarciem obwodnicy, przebieg drogi krajowej również się zmienił.
– Po wyborze nowego przebiegu drogi krajowej, jej stary odcinek stał się drogą wojewódzką – wyjaśnił nam Głębocki.
W takim razie zwróciliśmy się z pytaniami do Zarządu Dróg Wojewódzkich. Czekamy na odpowiedź w tej sprawie.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz