Z całą pewnością faworytem sobotniego spotkania w nowo otwartej "Suwałki Arenie" byli olsztynianie, którzy przystępowali do potyczki z bilansem pięciu zwycięstw i jednej porażki.
W pierwszej partii oglądaliśmy wyrównanie spotkanie, gdzie żadna z drużyn nie była w stanie zbudować przewagi. Dopiero pod koniec tej części gry gospodarze wyszli na prowadzenie 23:16. Dobrze w polu zagrywki prezentował się Joshua Tuaniga, a suwalczanie kilka razy zatrzymali rywali blokiem i właściwie rozstrzygnęli wówczas losy seta.
W drugim secie olsztynianie popełnili sporo błędów własnych i tym samym ułatwili zadanie miejscowym.
W trzecim starciu siatkarze Indykpolu AZS wrócili do gry. Zaczęli budować przewagę od punktowych zagrywek Pawła Pietraszko (1:3) i Jana Hadravy (2:5). Gra toczyła się przy przewadze gości, ale gospodarze kilkakrotnie odrabiali straty. Losy tej partii rozstrzygnęły się w końcówce, w której gospodarze nie wykorzystali swoich szans.
Odsłona numer cztery rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy (3:0), ale rywale szybko odrobili straty i rozpoczęła się wyrównana walka obu ekip (10:10, 17:17). Podobnie jak w poprzednim secie, dopiero końcówka przyniosła emocje, w której lepsi okazali się gospodarze.
Następne spotkanie olsztynianie zagrają we własnej hali z Cuprum Lubin (środa, 27.11).
MKS Ślepsk Malow Suwałki - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:20, 25:19, 23:25, 27:25)
MKS Ślepsk Malow Suwałki: Bołądź, Szerszeń, Rohnka, Tuaniga, Rudzewicz, Takvam, Filipowicz (libero)
Indykpol AZS Olsztyn: Hadrava, Woicki, Żaliński, Andringa, Seyed, Pietraszko, Żurek (libero) oraz Kowalski, Kapica, Mika
MVP: Andreas Takvam (MKS Ślepsk Malow Suwałki)
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz