We czwartek po godzinie 17 na terenie Olsztyna doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem nietrzeźwych kierowców. Pomimo licznych apeli i informacji o tym, jakie ryzyko niesie za sobą kierowanie samochodem na podwójnym gazie, okazuje się, że nie brakuje osób, które wsiadają za kierownicę po alkoholu ryzykując życie własne i innych.
Najpierw na ulicy Jagiellońskiej kierowca osobowego nissana nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na jadące przed nim bmw. Alkomat wykazał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci olsztyńskiej drogówki zatrzymali 63-latkowi prawo jazdy i ukarali go mandatem w kwocie 500 zł za spowodowanie kolizji drogowej. Samochód, którym kierował nietrzeźwy sprawca zdarzenia drogowego został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Po sprawdzeniu kierowcy w policyjnych systemach okazało się, że był on już wcześniej karany za podobne przestępstwo.
Pół godziny później policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o kolizji drogowej do której doszło na terenie parkingu podziemnego w Olsztynie przy ulicy Piłsudskiego. Tym razem 67-letni kierowca hyundaia próbując wydostać się z parkingu spowodował trzy kolizje. Cofając uderzył w ścianę, następnie w zaparkowanego obok opla po czym zakończył swoją jazdę na filarze parkingu. Jak się okazało był to pracownik jednej z firm ochroniarskich. Policjanci w pierwszej kolejności poddali kierowcę badaniu na zawartość alkoholu w organizmie - alkomat wykazał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Na szczęście podczas tych zdarzeń nikt nie ucierpiał. Funkcjonariusze zatrzymali mieszkańcowi Olsztyna prawo jazdy.
Obaj kierowcy ze swojego zachowania będą musieli wytłumaczyć się przed sądem. Odpowiedzą oni za spowodowanie kolizji drogowej jak również za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości za co może grozić mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz