Do zdarzenia doszło w Gietrzwałdzie. Policjanci podczas obchodu usłyszeli pisk zwierzęcia z opustoszałej posesji. Funkcjonariusze przeszukali teren. Okazało się, że do suchej studni wpadł kot, który nie potrafił samodzielnie wydostać się z pułapki.
Policjanci natychmiast ruszyli mu na pomoc, zorganizowali transporter i wydostali kota ze studni. Zwierzę trafiło do komisariatu, ale nie na długo. Kotek znalazł schronienie u nowego właściciela, którym został... kierownik posterunku w Gietrzwałdzie.
Policjanci z Gietrzwałdu z uratowanym kotem
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz