Pod koniec grudnia ubiegłego roku zakończył się trwający dwa tygodnie plebiscyt organizowany przez olsztyński MPEC. Ten miał na celu zebranie głosów olsztynian co do wyglądu nowej ciepłowni, którą MPEC wraz z prywatnym inwestorem ma wybudować przy ul. Lubelskiej w Olsztynie. W konkursie prezentowano trzy propozycje.
Po podliczeniu głosów okazało się, że mieszkańcy wybrali projekt Macieja Powązki, który zakłada wpisanie kubatury obiektu w zastany krajobraz. Jak twierdzi architekt - obserwując teren przeznaczony pod inwestycję zauważalny jest przede wszystkim brak zieleni wysokiej. Cały obszar stanowi niską, zieloną, trawiasto-krzewiastą powierzchnię. Stąd elementem przewodnim jego koncepcji jest „źdźbło trawy”, symbolizujące z jednej strony niezwykłą wiotkość i delikatność, a z drugiej niezwykłą siłę przetrwania
To właśnie ta koncepcja zostanie dołączona do dokumentacji zadnia i będzie podstawą do opracowania projektu architektonicznego nowej elektrociepłowni.
Przypomnijmy, budowa ciepłowni, która działać będzie na bazie paliwa powstającego z odpadów w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów na Tracku, ma się zakończyć do 2020 roku. Wtedy to Michelin wycofa się z dostarczania do miasta ciepła. Za wybudowanie nowej elektrociepłowni oraz za zarządzanie, utrzymanie i eksploatację infrastruktury wytwórczej odpowiadać będzie partner prywatny poprzez powołaną w tym celu spółkę.
Postępowanie, które ma wyłonić Partnera Prywatnego zostało ogłoszone w listopadzie 2012 roku i obecnie jest na etapie dialogu konkurencyjnego, w którym uczestniczy pięć firm. Wybór partnera prywatnego nastąpi w pierwszym kwartale tego roku, a sama budowa powinna ruszyć w 2017 roku.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz