GUS poinformował, że w listopadzie ceny wzrosły o 17,4 proc. rok do roku. W październiku wynosił on 17,9 procent. (Inflacja w październiku ostro w górę. GUS podał przerażające dane).
GUS podał także, że w listopadzie 2022 ceny paliwa wzrosły o 15,5 proc. rok do roku, a w stosunku do października spadły o 1,2 proc. Spadek w stosunku do poprzedniego miesiąca dotknął także cen nośników energii, które obniżyły się o 0,1 proc. (inflacja rdr 36,8 proc.).
W listopadzie ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 22,3% rok do roku, a w stosunku do poprzedniego miesiąca – o 1,6%. Jest to spadek z wzrostu między wrześniem a październikiem, który wynosił 2,7 proc.
Według analityków Narodowego Banku Polskiego spadek o 0,5% jest "chwilowym zatrzymaniem". Inflacja może wzrosnąć ponownie w szczycie sezonu grzewczego (styczeń/luty) i może wynieść ponad 20 proc. Poziom wzrostu cen ma wrócić do normy na początku 2025 roku.
Co jest przyczyną wyhamowania inflacji? Według ekonomistów najbardziej odpowiedzialne są za to spadki cen paliw (baryłka ropy kosztowała w listopadzie 74 dolary, czyli 18 dolarów mniej niż w poprzednim miesiącu) i energii które, choć niewielkie, wpływają pozytywnie na dynamikę wzrostu inflacji. "Swoje" dodają do tego także obniżki podatków zawarte w tarczy antyinflacyjnej, które również spowalniają wzrost. Ostatnim wpływającym na inflację czynnikiem jest umocnienie złotówki. Za kosztujący pod koniec października 4,77 zł dolar zapłacimy obecnie 4,50 zł.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz