Po testach tramwajowych, które prowadzone były w ubiegłym tygodniu – wykonawcy odcinków torowiska będą musieli wprowadzić poprawki w obrębie peronów tramwajowych, na których nie mieszczą się przegubowce. Chodzi o te z peronów, które znajdują się za zakrętami. Problem bowiem polega na tym, iż Tramino nie jest w stanie otworzyć drzwi bez zarysowania ich o część peronu.
Prace - wykonawcy poszczególnych części torowiska - wykonają na swój koszt, a sama przebudowa około 7 peronów potrwa zaledwie kilka dni, co nie przeszkodzi w zaplanowanym na połowę grudnia uruchomieniu regularnych kursów nowym środkiem komunikacji miejskiej.
Olsztyńskie Tramino momentami będą rozpędzać się nawet do 70 km/h, a każdy z nich pomieści nawet 216 osób. Pojazdy produkowane dla Olsztyna mają 2,5 metra szerokości - dzięki temu zmieszczą się w nich dwa podwójne rzędy siedzeń, a szerokość przejścia będzie komfortowa, bo wynosić będzie 700 mm. Pojazd wyposażony jest w klimatyzację, monitoring i ma całkowicie płaską podłogę, bez jakichkolwiek wzniesień czy nachyleń.
Przypomnijmy, w Olsztynie funkcjonować będą trzy linie tramwajowe. Pierwsza z nich ''1'' przewozić będzie pasażerów na trasie Kanta – Wysoka Brama, pokonując przy tym ul. Witosa, Płoskiego, Sikorskiego, Obiegową, Żołnierską, Kościuszki, Piłsudskiego i 11 Listopada.
Druga linia ''2'' kursować będzie na trasie Kanta-Dworzec Główny. ''Dwójka'' z ulicy Kościuszki kierować się będzie do Dworca i tu kończyć bieg.
Trzecia linia tramwajowa ''3'' powstała z myślą o studentach. Będzie kursować od przystanku Uniwersytet-Prawocheńskiego do Dworca, przez ulicę Tuwima, Sikorskiego, Obiegową, Żołnierską i Kościuszki.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz