Jako pierwszy głos zabrał trener Piotr Zajączkowski, który podsumował przygotowania. Powiedział krótko o przygotowaniach w Cetniewie, gdzie „Duma Warmii” rozegrała dwa sparingi: z Olimpią Elbląg (wygrana 2:1) i Radunią Stężyca (porażka 1:6).
– Dla mnie najważniejsze jest to, że praktycznie wszyscy zawodnicy są zdrowi i do naszej dyspozycji. W dniu jutrzejszym jedziemy do Wilna na mecz kontrolny z Żalgirisem. Następne dwa tygodnie jesteśmy na własnych obiektach. Rozegramy dwa sparingi, a następnie wyjeżdżamy na obóz do Nieborowa – wyjaśnił trener.
Piotr Zajączkowski dodał, że niegroźnych urazów nabawili się Wiktor Biedrzycki i Grzegorz Lech, którzy trenują indywidualnie. 1 lutego Stomil Olsztyn zagra ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki w Mławie. Trwają rozmowy ws. sparingu, który ma się odbyć 8 lutego.
– Mieliśmy grać z Sandecją Nowy Sącz, ale okazało się, że wyjeżdżają na okres przygotowawczy do Chorwacji. Dlatego też poszukujemy nowego sparingpartnera. Prowadzone są rozmowy z jednym z zespołów z Białorusi i czekamy na odpowiedź. W zanadrzu jest zespół Arki Gdynia – tłumaczył trener.
Sylwester Czereszewski, dyrektor sportowy, opowiedział o nowych nabytkach, czyli Mateuszu Bondarenko i Jonatanie Strausie, którzy wzmocnili „Dumę Warmii”. Pierwszy jest zawodnikiem Legii, który grał na wypożyczeniu w Skrze Częstochowa.
– Trochę mu tam za ciasno było i uważamy, że to był na pewno piłkarski awans. Musimy trochę postawić na młodzież i zabezpieczyć środkowych obrońców – powiedział Sylwester Czereszewski.
Jego zdaniem także lewa obrona wymagała wzmocnienia, dlatego też zakontraktowano Jonatana Strausa.
– Pokazał swoje zalety w pierwszym meczu towarzyskim rozgrywanym w Mrągowie z Białą Piską, gdzie strzelił piękne dwie bramki – dodał dyrektor sportowy.
Teraz klub skupi się na graczach ofensywnych.
– Już od najbliższego meczu w Wilnie zaczniemy testować tych zawodników. Na razie nie będę mówił o nazwiskach, bo nie są to piłkarze z pierwszych stron gazet – przyznał Sylwester Czereszewski.
Piotr Skiba skomentował zmiany, które zaszły w klubie z perspektywy zawodnika.
– Na plus jest na pewno to, że byliśmy na dwóch obozach. Nie pamiętam, kiedy po raz ostatni tak było. Nowi gracze na pewno wprowadzą świeżą krew do zespołu, podniosą poziom rywalizacji – ocenił bramkarz.
Następnie wystąpił Mateusz Bondarenko, który został wypożyczony z Legii na pół roku. Powiedział o swoich planach na przyszłość.
– Jestem bardzo dumny i zadowolony, że dołączyłem do takiego zespołu jak Stomil Olsztyn. Znam historię tego klubu. Od kolegów, którzy tu wcześniej grali, słyszałem same pozytywne słowa o kibicach, którzy wspierają ten klub. Mam nadzieję, że się szybko zaadoptuję i pomogę drużynie spełnić wyznaczone cele – krótko podsumował Bondarenko.
Jonatan Straus, który wzmocni lewą obronę, zapowiada walkę o skład, ale także wyznaczone cele.
– Jako dziecko przychodziłem na Stomil, gdy OKS grał jeszcze w III lidze. Piotrka Skibę, Janka Bucholca czy Grzesia Lecha pamiętam z tych czasów. Cieszę się, że mogę się uczyć od takich zawodników różnych rzeczy na treningach. Przyszliśmy z Mateuszem, aby podnieść rywalizację. Będziemy walczyć o to, aby Stomil piął się w górę – zapowiedział Straus.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz