W czwartek w nocy policjanci z oddziału prewencji - st. sierż. Adrianna Kowalewska i sierż. szt. Arkadiusz Wernerowski - zauważyli w pobliżu targowiska miejskiego płonące auto. Był to bus dostawczy marki Volkswagen LT. Gdy dotarli na miejsce, obok busa zobaczyli roztrzęsioną kobietę, która, jak się okazało, była niewidoma. Wyjaśniła, że pojeździe jest jeszcze mężczyzna, który ze względu na uraz nogi, nie mógł samodzielne wydostać się na zewnątrz.
Z pomocą przyszli policjanci, którzy wydostali 50-latka z płonącego auta. Na miejsce wezwano straż pożarną i ratowników medycznych. Ryzyko, że ogień szybko będzie się rozprzestrzeniał, było duże, bo w pobliżu znajdowały się inne samochody.
Funkcjonariusze ustalili, że kobieta i mężczyzna są bezdomnymi, którzy spali w busie. W pewnym momencie 58-latka poczuła duszący dym i wyszła z volkswagena, ale nie była w stanie pomóc swojemu towarzyszowi. Oboje trafili do szpitala.
Olsztyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz