Dziś jest: 25.11.2024
Imieniny: Erazma, Katarzyny
Data dodania: 2014-04-18 10:41

Iwona Starczewska

Od lat znęcał się nad żoną. Ta zareagowała dopiero, gdy sprawca zaatakował syna

41-letni Józef S. przez 8 lat znęcał się psychicznie i fizycznie nad rodziną. Dopiero teraz żona sprawcy postanowiła zgłosić ten fakt Policji. Dlaczego tak późno? Zrozumiała, że niebawem może być za późno. Mężczyzna zaatakował bowiem swojego syna.

reklama

Policjanci z Barczewa zostali wezwani na interwencję w sprawie awantury domowej. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że 41-letni Józef S. przyszedł do domu pod wpływem alkoholu i wszczął awanturę ze swoją żoną. Mężczyzna groził kobiecie i wyzywał ją. W obronie kobiety stanął pełnoletni syn. Ojciec rzucił się na syna. Wtedy kobieta postanowiła zgłosić sprawę Policji.

Policjanci zatrzymali 41-latka i przewieźli do policyjnego aresztu. Mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa znajdował się pod wpływem alkoholu. Następnego dnia do komisariatu Policji w Barczewie przyszła pokrzywdzona żona, która złożyła zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. W trakcie składania wyjaśnień poinformowała, że gehenna trwa od 2006 roku. Pokrzywdzona nie chciała tego zgłaszać wcześniej gdyż sądziła, ze w końcu sytuacja ta się poprawi. Dopiero napaść męża na syna była impulsem do złożenia zawiadomienia.

Decyzją sądu mężczyzna został zobligowany do opuszczenia mieszkania, w którym przebywają jego żona i syn.

Za znęcanie się kodeks karny przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KWP Olsztyn

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl