- Zebraliśmy się tu, aby wspólnie zaśpiewać "Odę do Radości" i wyrazić tym samym naszą radość z tego, że jesteśmy częścią tej pięknej europejskiej wspólnoty - rozpoczęła wydarzenie Marta Kamińska, miejska radna, a zarazem jedna z przedstawicielek lokalnego KOD-u. - Jednocześnie chcemy przy tej okazji wyrazić nasze wsparcie dla Ukrainy i jej dążenia do członkostwa w UE.
Na rynku Starego Miasta zebrało się około 50 osób, które odśpiewało hymn Unii Europejskiej dwa razy po polsku oraz raz po ukraińsku. Uczestnicy wydarzenia mieli także ze sobą flagi: biało-czerwone flagi, unijne oraz niebiesko-żółte.
- To może dziwnie brzmi, że w tych czasach śpiewamy "Odę do radości" ale wczytując się w jej tekst, który mówi: "Wszyscy ludzie będą braćmi tam, gdzie twój przemówi głos", możemy stwierdzić, że śpiewamy o naszym marzeniu i pragnieniu - o pokoju. Bo od tego zaczęła się Unia Europejska. Doświadczenia pierwszej i drugiej wojny światowej spowodowały, że państwa w Europie zapragnęły zagwarantować Staremu Kontynentowi pokój. To chęć pokoju, a nie kwestie gospodarcze, były najważniejsze, kiedy Unia się formowała - kontynuowała Kamińska.
Jak zaznaczyła przedstawicielka KOD-u, "24 lutego świat, jaki znaliśmy się skończył": - Nie wiem, jaki będzie ten nowy, ale na pewno ten, który znałam, legł w gruzach. Do tej pory wojna, mimo że była czymś strasznym, to była także czymś odległym, tak pod względem geograficznym, jak i historycznym, a teraz od nowa musimy zabiegać o pokój w Europie.
Głos zabrała także pani Julia z Ukrainy, która w emocjonalnych słowach podziękowała olsztynianom za okazanie jej rodakom tak ogromnego wsparcia. Nie zapomniała także wspomnieć o również o tych, którzy zostali na Ukrainie, aby walczyć z wrogiem.
W trakcie wydarzenia przeprowadzona została również zbiórka finansowa na rzecz ofiar wojny w Ukrainie. Podobne spotkania miały miejsce w kilkunastu miastach całej Polski.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz