Jedni mówią, że to zwykłe złodziejstwo inni, że to obywatelska pomoc przy i tak wysokich już cenach biletów. Można się spierać co do słuszności każdego ze stanowisk.
Akcja promowana głównie przez młodzież najwięcej zwolenników zyskuje wśród studentów. Ci w tym procesie upatrują sposobu na oszczędzanie. - To proste - mówią. Wysiadając spytaj wchodzących, czy ktoś nie chce Twojego biletu. Przecież i tak go wyrzucisz do kosza.
Innego zdania jest ZKM, który traci na tym procederze. Co prawda nikt nie zbadał jeszcze skali tego przedsięwzięcia i nie wiadomo, jakie oszczędności z jednej, a jakie straty z drugiej strony przynosi - jedno jest pewne, akcja „oddaj swój bilet” przypadła olsztynianom do gustu.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz