Zabytkowy bruk na ulicy Skłodowskiej-Curie, czy odcinku ul. 11 Listopada to wizytówka tych części miasta. Zdaniem sporej grupy mieszkańców ta cenna nawierzchnia powinna zostać odsłonięta w wielu innych częściach miasta. Przykład? Ulica Kajki czy Dąbrowszczaków, na których co roku po zimie tworzą się gigantyczne wyrwy odkrywające znajdujący się pod asfaltem bruk.
To właśnie bruk na ulicy Dąbrowszczaków był przedmiotem interpelacji radnego Głażewskiego, który zaapelował by zabytkowy bruk odsłonić, co nie tylko wpłynie na atrakcyjność tej ulicy, ale również zmniejszy liczbę problemów z coroczną konserwacją tej ulicy.
Zdaniem radnego ulica Dąbrowszczaków jest ulicą o bardzo spowolnionym ruchu i podporządkowaną innym, dlatego brukowy charakter nie stanowiłby tu przeszkody.
Głażewski w swojej interpelacji zapytał również prezydenta miasta o o to, co stało się z brukiem, który zdemontowano na ulicy Kościuszki w ramach realizacji inwestycji tramwajowej.
My z tym pytaniem zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Zieleni i Transportu. Co udało nam się ustalić?
- Jeżeli podczas prowadzonych przez miasto inwestycji jest możliwość odzyskania materiałów z rozbiórki (np. płyty chodnikowe, kostka betonowa, czy kamień brukowy) wykonawca zadania jest zobowiązany przekazać materiał zarządcy drogi. Tak też było w przypadku kamiennej kostki pozyskanej podczas przebudowy ul. Kościuszki. Materiał jest zdeponowany na naszym placu – informuje nas Paweł Pliszka, rzecznik ZDZiT.
Przypomnijmy, walka o kamienny bruk trwała równiez w trakcie realizacji inwestycji tramwajowej u zbiegu ulic 11 Listopada, Placu Jedności Słowiańskiej i Nowowiejskiego.
Podczas frezowania nawierzchni wykonawca odsłonił kamienny bruk, który znajdował się pod starym asfaltem. W mediach pojawiły się opinie iż bruk powinien zostać odsłonięty, nie zaś zalewany asfaltem. Sprawą zainteresował się Wojewódzki Konserwator Zabytków, który uznał, że część prac prowadzona jest na terenie zabytkowego układu urbanistycznego i wymaga zezwolenia, które nie zostało wydane. Wstrzymał więc prace drogowe na tym skrzyżowaniu. Kilka dni później – bruk pokryto jednak nowym, asfaltowym dywanikiem. Jak się okazuje – miasto miało do tego prawo działając w aspekcie tak zwanej specustawy drogowej, a więc zgodnie z prawem.
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz