Radio Olsztyn podaje: „120 tysięcy złotych domagają się od gminy Olsztynianie, którzy zostali poszkodowani w czasie ostatnich nawałnic. Jak powiedziała Aneta Szpaderska do urzędu miasta w Olsztynie wpłynęły wnioski, opiewające na kwoty od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. W Olsztynie największe starty ponieśli najemcy garaży przy ulicy Nad Jarem, które były zalewane kilkakrotnie. Złożenie wniosków zapowiedzieli również właściciele ogródków działkowych, położonych u zbiegu ulic Pana Tadeusza i Leonharda w Olsztynie. Ponad 20 działek zalała tam woda z niedrożnej instalacji burzowej. Około stu tysięcy złotych domagają się właściciele 14 sklepów i lokali usługowych z ulicy 11 Listopada w Ostródzie, którzy zostali poszkodowani w czasie dwóch nawałnic w czerwcu. Zastępca burmistrza Ostródy Olgierd Dąbrowski zapewnił, że starty zostaną pokryte z miejskiego ubezpieczenia. Jeden wniosek o odszkodowanie wpłynął do burmistrza Giżycka, jeden rozpatrzą również władze Nowego Miasta Lubawskiego. We wszystkich przypadkach wypłatę ewentualnych odszkodowań poprzedzają ekspertyzy, których celem jest wskazanie osób lub firm odpowiedzialnych za dopuszczenie do zalania.”