Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie od właścicielki sklepu spożywczego przy ulicy Erwina Kruka, że „coś dziwnego dzieje się w jej sklepie” i prawdopodobnie jej pracownice kradną towar.
Na miejsce natychmiast został wysłany patrol policyjnych wywiadowców, którzy po krótkiej obserwacji nie mieli wątpliwości, że w kradzież zamieszane są cztery osoby – dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Osoby te wynosiły ze sklepu torby nerwowo się rozglądając.Gdy w uliczkę znajdującą się za sklepem wjechała taksówka, którą podejrzani zamierzali odjechać, wywiadowcy interweniowali.
Cała czwórka została zatrzymana i przewieziona do komendy. Jak się okazało, dwie kobiety w wieku 19 i 20 lat były zatrudnione w tym sklepie, a kradzieży dokonały wspólnie ze swoimi kolegami: 16 i 34-latkiem. Jak się później okazało, to nie pierwsza taka kradzież grupy znajomych w ostatnim czasie. Wstępna wartość skradzionego dotychczas towaru opiewa na kwotę około 2600 złotych.
Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz