– Polski rząd za cel obrał sobie obronę miejsc pracy, co skutkuje tym, że bezrobocie nie wzrosło drastycznie, co jest istotne dla naszego regionu. Dzięki działaniom kilku odmian tarczy, podejmowane są działanie, które pozwalają na utrzymanie miejsc pracy. Patrzymy na tą sytuację bardzo wnikliwie – powiedział na wstępie Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski.
Dodał, że wielu ludzi, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, martwi się o pracę i przyszłość w dobie pandemii koronawirusa.
Artur Chojecki i Olga Semeniuk
Następnie głos zabrała Olga Semeniuk. Powiedziała o pomocy kierowanej do przedsiębiorców z regionu i Olsztyna.
– Dwa główne instrumenty, które składają się z pomocy finansowej doraźnej oraz pomocy zwrotnej i bezzwrotnej to tarcza branżowa i tarcza finansowa. Tarcza finansowa pozwoliła na przekazanie środków w samym Olsztynie 229 firmom na łączną kwotę ponad 41,5 mln zł. To duża skala wsparcia. To głównie sektor firm małych i średnich – powiedziała podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii.
Dodała, że wnioski można składać do 28 lutego.
Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii prowadzi rozmowy z przedsiębiorcami z ponad 40 branż.
– Udało nam się przygotować rozwiązania, które, mam nadzieję, że będą służyły przedsiębiorcom. Jednym z tych instrumentów są właśnie tarcze, mówimy również o dostępie do wieloletnich kredytów dla firm – przyznała Olga Semeniuk.
Olga Semeniuk
Przedstawiciele branży gastronomicznej oraz branży fitness będą mogli skorzystać z przedłużonego wsparcia dla swoich firm.
– Zdajemy sobie sprawę, że środki kierowane do przedsiębiorców to duża pula pieniędzy, ale niezabezpieczająca interesów wszystkich firm – dodała Olga Semeniuk.
Głos zabrał także poseł Wojciech Kossakowski, który przyznał, że wsparcie rządu otrzymali nie tylko przedsiębiorcy z dużych ośrodków miejskich, ale również z tych mniejszych miast.
– Rząd nie zamyka się na mieszkańców. Pomoc rządowa płynie do wszystkich miast: do Ełku, Mrągowa, Kętrzyna. Wszędzie przedsiębiorcy korzystają z tych tarcz – przyznał poseł.
Wojciech Kossakowski
I dodał: – Cieszę się, że kolejne tarcze są konsultowane. Rozmowy wskazują, gdzie ta pomoc powinna trafiać, albo gdzie tej pomocy już nie potrzeba.
Jerzy Gosiewski, były poseł Prawa i Sprawiedliwości, przyznał, że jest zdziwiony głosami krytykujący wsparcie, określającymi je jako zbyt niskie, a jednocześnie słowami krytyki względem zwiększenia podatków.
– Byłem wieloletnim członkiem komisji finansów publicznych. 152 mld zł zostały przeznaczone dla firm. Jeżeli ktoś mówi, że te pieniądze są zbyt małe, a jednocześnie dodaje, że są zbyt duże obciążenia podatkowe, to się mija. Skądś te pieniądze trzeba wziąć – wyjaśnił Gosiewski.
Jerzy Gosiewski
Aleksander Socha, zastępca wojewody, przyznał, że rząd musi przeznaczyć bardzo duże środki na pomoc firmom, gdyż ochrona miejsc pracy w takich regionach jak Warmia i Mazury, gdzie zakładów jest relatywnie niewiele, jest bardzo wskazana.
– Należy chronić miejsca pracy, ale i zdrowie ludzi. To są wydatki, na które rząd przeznacza ogromne środki finansowe. Dopóki pandemia trwa, te środki będą wymagały zwiększenia. Natomiast ochrona miejsc pracy musi być brana pod uwagę, gdyż zakładów pracy w województwie warmińsko-mazurskim jest relatywnie niewiele względem innych województw – powiedział Socha.
Aleksander Socha
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz