- Zgodnie z planem zabezpieczenia miejsc, uzgodnionym z wojewodą, przeznaczyliśmy 60 miejsc w hotelu Relaks na przyjęcie uchodźców – mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. – Jeśli zaistnieje potrzeba zwiększenia tej liczby miejsc, będziemy na bieżąco reagować. Na razie jednak nie wpisujemy na tę listę obiektów edukacyjnych, ponieważ dzieci i młodzież już wróciła lub wkrótce wróci na zajęcia. Niemniej, jeśli zajdzie taka potrzeba, nie pozostaniemy obojętni.
Poza listą miejsc, w których przyjęci mogą zostać uchodźcy, samorządy musiały przygotować także informacje o ewentualnym wyżywieniu. W Olsztynie są zadeklarowane 23 podmioty cateringowe, które zadbają o dostarczanie jedzenia, jeśli zajdzie taka konieczność.
- Cały czas głęboko wierzymy, że do żadnego konfliktu nie dojdzie i że nasi sąsiedzi nie będą zmuszeni uciekać ze swojej ojczyzny – dodaje Grzymowicz.
Poza Olsztynem, w województwie warmińsko-mazurskim miejsca dla uchodźców zadeklarował także m.in. samorząd Elbląga, który przygotował aż 420 miejsc.
Zgodnie z wykazem obiektów przeznaczonych dla cudzoziemców, który ujęty został w Wojewódzkim Planie Zarządzania Kryzysowego, w Elblągu mamy 420 miejsc w czterech salach gimnastycznych przy elbląskich szkołach, które uruchomione mogłyby zostać w pierwszej kolejności do zakwaterowania uchodźców. W obawie, że ilość tych miejsc może być niewystarczająca Prezydent polecił również przygotowanie kolejnych placówek oświatowych, które mogłyby stać się bazą noclegową dla uchodźców oraz zabezpieczenie na ten cel dostępnych lokali z zasobu komunalnego
- poinformowały władze Elbląga.
Władze Stanów Zjednoczonych przypuszczają, że w środę (16 lutego) Rosjanie mieliby zaatakować Ukrainę. Jednak Rosjanie zaprzeczają tym doniesieniom.
Komentarze (37)
Dodaj swój komentarz