– Stworzyliśmy wydarzenie wyjątkowe, w ramach którego chcemy kształtować rynek zeroemisyjnego transportu w Polsce, a nie tylko o nim mówić. To jest kongres dla polskich samorządów, na którym członkowie i partnerzy PSPA mogą przekazać praktyczną wiedzę. Podczas kongresu pokazujemy, jak może wyglądać przyszłość zrównoważonego transportu – powiedział podczas kongresu Maciej Mazur, dyrektor PSPA.
Ponad 30 samorządów podpisało deklarację o wzajemnej współpracy ws. elektromobilności. Wśród nich jest także Olsztyn. Miasta zapowiedziały m.in. podjęcie działań mających upowszechnić pojazdy elektryczne – nie tylko w transporcie publicznym, ale również prywatnym.
Postanowiliśmy się dowiedzieć jak to porozumienie wpłynie na transport w mieście oraz ile to będzie kosztowało. Nadal czekamy na odpowiedź Urzędu Miasta Olsztyna w tej sprawie. Kilku słów komentarza udzielili za to radni.
– W sferze idei kierunek jest zasadny. W praktyce poczekałbym na przykłady z innych miast, które zapoczątkują wdrażanie tego systemu – powiedział w rozmowie z nami radny Paweł Klonowski.
Jak mogłoby wyglądać wdrożenie takiego systemu? Miasto myśli nad rozwojem sieci tramwajowej. Ponadto już teraz w większych miastach jeżdżą elektryczne autobusy i samochody. Ciekawy pomysł ma radny Łukasz Łukaszewski.
– W Warszawie popularny jest carsharing samochodów elektrycznych. To nic innego jak możliwość wypożyczenia samochodu na dowolny czas za niedrogą kwotę. Mogłoby to być uzupełnieniem dla transportu zbiorowego. Jeżeli z takiego samochodu skorzystałoby kilkanaście osób dziennie, to na drogach byłoby kilkanaście pojazdów mniej. Na pewno warto byłoby postawić na zasilanie z ekologicznych źródeł energii – tłumaczy Łukasz Łukaszewski.
Jednakże w Olsztynie brakuje jeszcze infrastruktury do rozwoju elektromobilności. Jak dotąd jest pięć ładowarek. Zatem na obecną chwilę trudno mówić o opłacalności takiej polityki.
Komentarze (12)
Dodaj swój komentarz