Według rankingu przeprowadzonego przez bank Millennium województwo warmińsko-mazurskie jest jednym z regionów o najsłabszym potencjale innowacyjności. Ponadto tereny te są nieprzyjazne dla studentów oraz zagranicznych przedsiębiorców. Nie inwestuje się tutaj w rozwój nauki oraz technologii, co wpływa na jedną z najniższych w Polsce wartość w PKB. A jak wygląda sytuacja w Olsztynie, największym i najbogatszym mieście województwa?
Podobnie jak w poprzednich latach, na ostatnich miejscach zestawienia znalazły się województwa warmińsko-mazurskie, lubuskie i świętokrzyskie. Niską pozycję tych regionów w rankingu determinuje ich relatywnie małe uprzemysłowienie i słabo rozbudowana infrastruktura edukacyjna (mała liczba uczelni i studentów).
– możemy przeczytać w Indeksie Millennium 2019.
Czynniki wymienione w dokumencie wpływają z kolei na małą aktywność naukową w naszym regionie, a w konsekwencji słabe wykorzystywanie nowych technologii w przemyśle. Przez to jesteśmy jednym z najmniej wydajnych województw w Polsce. Jak informuje Główny Urząd Statystyczny, w 2017 roku wartość PKB regionu stanowiła jedynie 2,6 proc. ogólnej wartości polskiego PKB.
Brak szybkiego tempa wprowadzania do przemysłu nowych technologii spowodowane jest niskimi nakładami na badania naukowe oraz rozwój. Ponadto, absolwenci kierunków technicznych i przyrodniczych uczelni wyższych w naszym województwie stanowią zaledwie 23,5 proc. wszystkich studentów. Ilość ta pozostaje w odchyleniu aż o - 5,2 punktu procentowego od średniej wartości w Polsce. „Indeks Millennium 2019” ocenia ponadto Warmię i Mazury jako miejsce nieprzyjazne studentom.
W odniesieniu do najpopularniejszych ośrodków akademickich, Warmia i Mazury jest coraz mniej atrakcyjnym miejscem dla studentów.
– czytamy dalej w dokumencie.
W regionie na wysokim poziomie utrzymuje się odpływ ludności. Coraz więcej studentów po ukończonych studiach deklaruje wyjazd z regionu, bądź zmianę uczelni.
– Studiuję w Olsztynie, ale to tak naprawdę chwilowe. Licencjat napiszę tutaj, ale na magisterkę wyjadę do innego miasta. Tu jest mało możliwości rozwoju i pracy – opowiada Zuzanna, studentka pierwszego roku architektury krajobrazu.
Według Indeksu Millennium 2019 na szkolnictwo wyższe w naszym regionie przeznaczane są niewielkie nakłady finansowe.
Państwowe szkolnictwo wyższe finansowane jest bowiem z budżetu państwa. Na to która uczelnia i w jakiej wysokości dostanie pieniądze wpływa między innymi wysokość PKB danego regionu.
W co w takim razie inwestuje miasto?
Rzecznik Urzędu Miasta podkreśla, że wiele inwestycji w Olsztynie przeprowadzanych jest przez prywatnych przedsiębiorców. W budżecie miasta przewidziana jest natomiast pula, którą wykorzystuje ono na inwestycje.
– Jak wynika ze sprawozdania Urzędu Miasta w pierwszym półroczu 2019 roku miasto spodziewało się największych przychodów z inwestycji takich jak transport zbiorowy (np. tramwaje) czy mieszkania – powiedziała nam Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.
Tymczasem w przypadku tramwajów inwestycja ta zwraca się w zaledwie około 40 proc., a mieszkania generują zyski sięgające 70 proc. założonych wcześniej. O wiele mniej funduszy zainwestowanych zostało natomiast w rozwój techniki oraz nowoczesnej gospodarki i przedsiębiorczości, co jest odzwierciedleniem pozycji nie tylko miasta, ale i regionu w rankingu Millennium.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz