Marc, Serge i Yvan to przyjaciele, którzy przetrwali już niejedną zawieruchę, ale tym razem ich męska przyjaźń zostanie wystawiona na najtrudniejszą z prób. Wszystko przez obraz za dwieście tysięcy, który kupił Serge. Dzieło sztuki nie przypada do gust przyjaciołom, co prowadzi do konfliktu.
Jak czytamy na stronie teatru Jaracza: „Sztuka” jest pełną humoru opowieścią o kryzysie przyjaźni, jak również dyskusją na temat walorów tzw. sztuki współczesnej. Podczas próby medialnej, która odbyła się w tym tygodniu, obejrzeliśmy krótką scenę i porozmawialiśmy z twórcami.
- Myślę, że jest to jedna z lepszych komedii, jakie zostały napisane pod koniec XX wieku – mówi nam reżyser spektaklu, Maciej Mydlak. - Dotyka tematu nabierania się na sztukę: co możemy nazwać sztuką, a czego nie? Na pewno widzowie nie wyjdą z gotową odpowiedzią, ale zastanowią się: kiedy dali się oszukać na sztukę, a kiedy to była naprawdę sztuka?
Poza Mydlakiem, który wciela się w rolę Yvana, na deskach Sceny Kameralnej publiczność zobaczy Pawła Parczewskiego (Marc) i Krzysztofa Plewako-Szczerbińskiego (Serge). Panowie są przyjaciółmi nie tylko w „Sztuce”, ale kolegują się też prywatnie, dzieląc garderobę nr 206.
- Tekst został fantastycznie napisany przez Yasminę Rezę i naszym zadaniem jest jego rozszyfrowanie – wyjaśnia Paweł Parczewski. To właśnie odgrywana przez niego postać staje się zapalnikiem kłótni o obraz. - Przychodzę zobaczyć obraz i nie dowierzam, jak mój przyjaciel mógł wyłożyć dwieście tysięcy na białe płótno. Mówię, że to jest gówno i to jest punkt zapalny, od którego zaczyna się cała sztuka – tłumaczy aktor.
Osobą, która zapłaciła niemałe pieniądze za kontrowersyjne dzieło sztuki jest Serge. W tej roli Krzysztof Plewako-Szczerbiński.
- Jestem prowodyrem całej sytuacji. Grana przeze mnie postać osiągnęła taki status społeczny, że może sobie pozwolić na kupowanie sztuki. Problemem jest fakt, że jest to specyficzny obraz, który burzy zażyłość między trójką facetów – mówi aktor.
Plewako-Szczerbińskiego zapytaliśmy o kondycję współczesnej sztuki. Jak nam powiedział, potrafi się zachwycić nowoczesnymi formami, jednak „stara się nie nabierać na sztukę”.
- Parę lat temu doszedłem do wniosku, że poranną ablucję można wystawiać na widok publiczny, jako wersję biletowaną i znajdą się ludzie, którzy kupią abonament. Zadaniem teatru jest podnoszenie sztuki. Zadaniem teatru jest pokazywanie życia, nie takim jakie jest, ale jakim powinno być - przekonuje aktor.
"Sztuka" jest jedną z najbardziej znanych komedii autorstwa współczesnej, francuskiej dramatopisarki Yasminy Rezy. Co ciekawe, inne z jej dzieł „Bóg mordu” postanowił zekranizować Roman Polański. Chodzi o film „Rzeź”, w którym wystąpili m.in. Kate Winslet, Jodie Foster czy Christoph Waltz.
Spektakl „Sztuka” przedpremiowo odbędzie się w teatrze Jaracza w najbliższy piątek (21 lutego). Oficjalna premiera planowana jest na sobotę (22 lutego) o godzinie 19:15. Aktorów oglądać będzie można na Scenie Kameralnej.
Powyższy spektakl powstał w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich. Twórcy sami decydują o wyborze tekstów i obsadzie, a teatr wspiera ich w realizacji i promocji wydarzeń, włączając je do repertuaru.
W ramach tej sceny będą wystawiane kameralne spektakle – od monodramów po kilkuosobowe sztuki, od klasycznych utworów po teksty tworzone na potrzeby tej inicjatywy.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz