Sprawa monopolu ZGOK-u - teraz Olsztyńskiego Zakładu Komunalnego - na rynku wywozu i składowania odpadów od dawna budziła kontrowersję - zwłaszcza wśród lokalnych polityków PO i SLD. Uważali oni, że utrzymywanie Zakładu Komunalnego powoduje jedynie niepotrzebny wzrost opłat za wywóz śmieci. W interesie mieszkańców miasta Olsztyna byłoby zaprzestanie stosowania praktyk monopolistycznych przez OZK. Rzeczywiście, każdy przewoźnik zmuszony jest przewozić odpady do OZK i płacić za tonę śmieci niemalże dwa razy więcej niż gdyby śmieci wywożone były do innych lokalnych zakładów - znacznie tańszych, jak choćby w Rudnej pod Ostródą.
Sprawa śmieciowego monopolu nie została wtedy rozwiązana. Prezydent miasta stawiał na swoim, lokali politycy PO na swoim.
Finał tej sprawy mógł być tylko jeden - kara dla miasta za stosowanie praktyk monopolistycznych, jaką nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Ratusz będzie musiał zapłacić 418 263 złotych. Ma na to 14 dni od dnia doręczenia dokumnetu. Prezydent zapowiada odwołanie od tej decyzji.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz